Minie jakiś czas i koleszka zapomni. Pójdzie do kina, do baru i o dziewczynie nawet nie wspomni, a jej życia nikt nie wróci. Auto jak auto każde może ulec awarii ale może na pierwszy samochód trzeba było wybrać coś słabszego i tutaj z rodziny chłopaka powinien być nacisk.
Wg. mnie przez pierwsze 4-5 lat posiadania prawa jazdy, powinno być ograniczenie wielkości i pojemności silnika auta dla świeżego kierowcy. Auta wielkości fiata sc, panda, punto w zupełności by wystarczyły, żeby nauczyć się jeździć. BMW dla 20-latka... kiepski pomysł.
Nadmierna prędkość, wąska droga, śliska nawierzchnia, napęd na tył (w szkołach jazdy uczą tylko jazdy na autach przednionapędowych)... i gotowy przepis na tragedię.
Współczucia dla rodzin.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!