I bardzo dobrze. Nie będą Niemcy kasy na nas robić. Poczytajcie sobie o interesach DKMS.
Po komentarzach widac poziom inteligencji Polakow.Nic dziwnego,ze Polska jest zasciankiem Europy.Kto madrzejszy wyjezdza stad jak najdalej i nie przyznaje sie do korzeni.
Z netu "79 milionów złotych rocznie uzyskała fundacja DKMS z poszukiwania dawców, sprzedaży szpiku i limfocytów, przekazanego później chorym osobom. Tego wyjaśnienia zabrakło w głośnej akcji Filipa Chajzera o rejestrowanie się potencjalnych dawców szpiku."
Miałem już nawet się zarejestrować, ale pomyślałem, że jak bym przypadkiem uratował życie takiej ******jak nergal, to czułbym się źle. Zarejestrowany nie otrzymuje informacji dla kogo ten szpik.
"Fundacja DKMS (niemiecka fundacja), która zbiera dane nt. potencjalnych dawców szpiku kostnego zarabia na tym procederze gruuube miliony. Pomijam kwestię tworzenia baz danych z profilami genetycznymi potencjalnych dawców (które to na "czarnym rynku" mogą kosztować następne gruube miliony) zarabia na tym pośrednictwie krocie. Reklamą tego przedsiębiorstwa są hasła odwołujące się do współczucia itd - czyli u przeciętnego Kowalskiego maja wywołać odpowiednie reakcje, które spowodują podanie za darmo swojego kodu genetycznego. Jak widać czyjeś problemy zdrowotne są ważne w momencie, kiedy można na nich zarobić."
Teraz bycie zasłużonym krwiodawcą nic nie daję co dopiero dawcą szpiku. Szacun dla tych ludzi ale jak sami potrzebują pomocy lekarskiej lub szpitalnej również czekają w kolejkach po kilka miesięcy na NFZ. To Państwo i charać który zabierają jako składkę zdrowotną
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!