Wreszcie normalne zachowanie prawdziwego "GLINY" (ta nazwa ma być obraźliwa, a dla mnie jest chwalebna) - prawdziwy szacun, że go policyjny nos nie zawiódł. Pamiętacie tego policjanta z Warszawy, który na przystanku tramwajowym interweniował, również po służbie i dostał od dwóch bandziorów kosę pod żebra ponosząc śmierć na miejscu. Więcej takich "glinarzy" - odważnych, rzetelnych, skutecznych i mamy ulice oczyszczone z bandziorów. Mam nadzieję, że dostanie nagrodę poza regulaminową i to nie będzie uścisk komendanta, dyplom, klapa i goździk. Wiem o wielu policjantach i lekarzach, że jak coś się dzieje, gdy tego wymaga ich pomoc, nie w godzinach pracy, to odwracają oczy i szybko uciekają z miejsc zdarzenia. Jeszcze raz podziw i pełen szacun dla tego "GLINY".

113

Albo dowiedzieć się przez CB-radio "jak ścieżka na Częstochowę".

81

To pan naczelnik powinien się przespacerować po tyłach biedronki w Moszczenicy - tylko na służbie!

70

Janusz, czy ty jesteś naprawdę inteligentny inaczej?

10

Wystarczy że był wychlany i próbował odjechać. Ma pozamiatane.

72

czytaj uwanie bar...e wlasnie ze jechal bo bylem przy tym ,bylem w nocnym i gdy wyszedlem mialem juz dzwonic po gliny . ten gosc chcial odjechac i zdazyl wycofac tylko o dlugosc samochodu wiec jechal . zabrac takiemu prawko i porzadne konsekwencje wyciagnac ,przeciez gdyby odjechal to by sie to skonczylo tragicznie. brawo dla tego pana co go zatrzymal.

81

Nawet jak chciał tylko wsiąść i posiedzieć, to i tak zdążył popełnić przestępstwo ( z treści artykułu wynika, że kierowca zamierzał odjechać spod sklepu pod który zapewne chwilę wcześniej przyjechał ( i raczej trzeźwy nie był )

71

gdzie była policja lub STRASZ WIEJSKA gdy w biały dzień z pod sklepu ukradziono mi rower. tam łapać jakiś o picie piwa na ławce albo o gram marihuany to wiedzą jak być odważni ale prawdziwych złodziei czy kryminalistów to nogi z waty.

15

to pies zaszalał-ciekawe czy kolegę po fachu by zatrzymał?

01

Krzysiu z tą bolączką zgłoś się do KP w Wolborzu.

10