No spoko, spoko... Ale czy bank to tak wszystko (zwłaszcza nie-pieniądze) za friko przechowuje, czy może chce za to jakichś opłat? Czy to nie jest sytuacja, gdzie policja w nieco zakamuflowany sposób mówi: "chrońcie sami swoje kosztowności i ponoście tego koszty, my mamy na głowie inne zajęcia"?
I tak zapytam czysto hipotetycznie: co by było, gdyby w bliżej nieokreślonej przyszłości miało miejsce to, do czego przymiarka była na Cyprze, czyli bank "ratując siebie" zrabowałby depozyty? Czy wówczas policja pozamyka do pierdla bankierów i odzyska własność ludzi?! No, kurde, bez jaj...
A może zamiast tych porad rodem od Wujka Dobrej Rady naczelnik optowałby za wprowadzeniem prawa, że każdy mógłby mieć w domu flintę do ochrony swojego mienia, a każdego włamywacza mógłby bezkarnie odstrzelić?
To ci fachowiec, jaka misterna wypowiedź. Kto go zrobił naczelnikiem? A ludzie się dziwią że policja w Piotrkowie działa jak by jej nie było.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!