Żeby jechać na wakacje, trzeba mieć... urlop! Ja chyba sobie mogę tylko pomarzyć! Mógłbym jechać, stać mnie, nie potrzeba certyfikatu itd., ale... póki co to nawet nic nie planuję, bo nie wiem, czy w ogóle pójdę na urlop, kiedy i w jaki sposób, jak jest taki ogrom pracy, a zabrali mi osobę dokładając jednocześnie pracy. No, a mówi się, że urzędnicy, to nic nie robią, piją sobie kawkę itd. Szlag mnie trafia, jak czytam takie brednie! Chciałbym dożyć do emerytury, to bym sobie wreszcie pojeździł, gdzie mi się podoba, jeśli zdrowie oczywiście pozwoli, ale może wcześniej pojadę, ale... nogami do przodu!
I po co sie szczepiliście? Jak wszędzie można bez certyfikatu wjechać
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!