tylko chciałbym się dowiedzieć ile jest dziewcząt i chłopców którzy nie ćwiczą na WF ie...
na poziomie gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej zapewne są to dziewczęta.
zajęcia z wf niszczą im godzinami układane grzyweczki, powodują pękanie tapety na twarzy i tipsy się łamią.
Moja córka chodzi do gimnazjum. Na 12 dziewcząt w klasie ćwiczą tylko 4. Reszta ma zwolnienie albo spędzają czas na plotkowaniu z nauczycielką.
Statystykami z artykułu można się podetrzeć.
Przez całą swoją edukację zetknąłem się z około dziesięcioma nauczycielami w-fu. W żadnej innej grupie nie widziałem większego próżniactwa. Dla niewtajemniczonych: zajęcia polegają na tym, że osoba prowadząca na nie przychodzi, wykonuje tytaniczną robotę w postaci sprawdzenia listy obecności, wytypowania kapitanów dwóch drużyn, którzy wybiorą sobie skład i rzuceniu piłki. Ewentualnie oddelegowaniu części chętnych na siłownię. Następnie nauczyciel udaje się w sobie tylko znanym kierunku: a to żeby posłuchać co w radio grają, a to cierpieć ataki migreny, a to do wuefisty na sali obok, żeby omówić istotne dla przedmiotu sprawy, tj. bieżącą sytuację polityczną kraju czy nowe trendy w nadchodzącym sezonie wiosna-lato. Zdarzają się też, od wielkiego dzwonu, cięższe dni pozorowania pracy, kiedy to uczniowie celem udawania różnorodności zajęć skaczą przez wytaszczone ze składziku zakurzone, brudne coś, itp. Kolosalny wysiłek przynoszą zakończenia semestru, kiedy każdy z uczniów musi przebyć tor przeszkód, bo i wtedy trzeba być obecnym na sali i mierzyć czas każdego ucznia, a ten czas przypisać do odpowiedniej kategorii na wymiętej, niewiadomego pochodzenia skserowanej karteczce. A to cyferki małe przecież, dużo ich, w oczach się to mieni.Widać że wuefista na luzie po osiągnięciach w polskim sporcie,produkują ludzi gnaty,bez elastyczności,dynamiki.
zajmijcie się patologią w szkołach i dyrektorami z bożej łaski. To jest problem a nie ile osób na wfie ćwiczy.
po pierwsze te dane są nierzetelne , po drugie zwolnienia zaczynaja własnie masowo spływać i nalezy powtórzyć badanie w listopadzie.
ps. pozdrowienia dla samorządowców , ich samopoczucie w kwestii zwolnień , zajęć pozalekcyjnych czy SPORTU piotrkowskiego jest godne pozazdroszczenia , choć jak mówi jeden v-ce prezydent " są większe problemy w oswiacie"
nie cwicza z winy rodzicow" bo mama dala zwolnienie" zreszta co sie dziwic skoro zajecia zaczynaja sie od 2 godzin WF a pozniej co!! 4 godziny smierdzenia bo niema gdzie sie wykapac.... True Story!!!
Władze oświatowe już dawno powinny przewietrzyć tą całą plejadę tych artystów od wuefu,za co oni w ogóle mają płacone.
a co w innych przedmiotach jest lepiej ???
Ja się zetknęłam z "panem wuefistą", który na drugie piętro swojego mieszkania, dostawał się jedynie windą, a do pracy, oddalonej od miejsca zamieszkania o ok. 200 metrów, jeździł samochodem. Pewnie oszczędzał siły na lekcje ;)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!