I znów powtórka z G. Lorka. Myślałem, że to rzecznik prasowy PGE ale ...
Kwota w sumie niewielka, ale do lansu wystarczy. Oczywiście tak, czy owak to dobra wiadomość, tyle że po raz kolejny pieniądze płyną do Muzeum z woli politycznej. Naprawdę w dzisiejszych czasach instytucje kultury nie muszą żebrać o pieniądze u spółek Skarbu Państwa. No ale wtedy poseł Lorek nie mógłby się sfotografować na tle zabytkowych murów.
W Polsce koncerny energetyczne tu dają kasę na falsyfikat (prawdopodobnie) miecza dla zakonnika za 250 tys., innym odpalają po kilkadziesiąt tysięcy grantów, w zasadzie po to by jakiś poseł mógł się ogrzać w blasku fleszy... no a za to wszystko płacimy w rachunkach za prąd. Jeśli więc zobaczycie dość wysoki rachunek za prąd przypomnijcie sobie miecz i fotki polityków. Pieniądze ściągane za rachunki powinny iść na inwestycje energetyczne, przebudowy sieci, dopłaty do OZE itd a nie na cele statutowe podmiotów w ogóle nie związanych z energetyką.
Też mam partnera ale nie poważnego bo nie chce mi się oświadczyć
Najpierw nas ograbią, a później udają wspaniałomyślnych za nasze pieniądze. To rola państwa, aby dbać o zabytki.
Już myślałam, że ze swoich dał! A tu jak zwykle nie ma niespodzianki! Bo z naszych zagrabionych przez PGE przy pomocy cen z kosmosu. To takie Obajtkowe prezenty, jak nie dasz się obedrzeć ze skóry to nie będziesz go miał.
Wybory muszą być częściej, bo wtedy na wszystko są pieniądze.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!