Pomysł z bojkotem świetny, a "czynny bojkot" - przychodzimy z własnymi napojami i siedzimy ile chcemy jeszcze lepszy. Widzę jeden problem - jeśli najemca np wywiesi stosowne ostrzeżenie, i będzie wzywał strażmiejską, jak udowodnimy, że jak piszesz:
??
Czy możesz "rozpracować" metodę na taką sytuację?
Jeśli tak - z góry umawiam się np na godz. 18 1 kwietnia, każdy przynosi własną colę, lub cherbatkę (piwo wykluczone z przyczyn prawnych - zakaz).
Zobaczymy, czy naprawdę mieszkańcy liczą się w mieście!
Takie rzeczy tylko u nas Ludzie nie maja za co dzieciom chleba kupic a unas idzie milion na OBSZCZYMUREK dla lumpów ze starówki Ciekawe jak latem libacje meneli zniosa normalni ludzie mieszkajacy w rynku
Brawo dla władz PIotrkowa!!!
Nareszcie starówka piotrkowska przestaje być obskurnym miejscem ,aż przyjemnie popatrzeć.Wczoraj spacerowałam z przyjaciółmi z Holandii- byli zachwyceni :)
A ja dzisiaj specjalnie się przeszedłem, aby naocznie sprawdzić jak się sprawy mają. Murek jak murek. W jednej części placu obok tego murku było narobione przez psa, a kilka kroków dalej pod murkiem leżało ścierwo szczura. Nie przesadzasz coś z tymi Holendrami?!
Pewnie razem z tymi Holendrami paliła jakie wiństwo, po którym takie wizje mieli. ;)))
. a może tej Pani i jej znajomym zwyczajnie się ten murek i cały Rynek podoba. coś w tym złego?a to, że na wszystko narzekasz to już inna sprawa
Gratulacje !! Nareszcie coś zrobiono z rynkiem który straszył od dziesięcioleci. Krzywe uliczki na których można było nogi połamać, wystające płyty chodnikowe itd. Wieża też zrobiona, teraz kolei na Dworzec. Tylko tak dalej budować budować nie oglądać się unowocześniać zmieniać itd.
No można powiedzieć pomalutku w Piotrkowie. Europa nadchodzi.
Serce się raduje jak to miasto się zmienia i że ktoś buduje nie oglądając się na przeszkody.
pozdrawiam
p.s. nic nie paliłem, to tylko radość może kiedyś zrozumiecie.
no i mają wreszcie gdzie nasi piotrkowscy amatorzy tanich win spocząć po wyczerpujących degustacjach
Myślę, że jeszcze wiele osób zniosło by ten murek gdyby nie był po takiej zawrotnej cenie. Przyjdzie następna władza i zburzy ten murek. Za milion złotych a gruzu zostanie za kilkadziesiąt złotych.
Myślę, że ten murek będzie extra miejscem dla deskorolkowców. Schody, odcinki muru po którym można pojeździć i poskakać. Zachęcam jak najbardziej. No i jakie pole do popisu dla graficiarzy. Murek nie musi być przecież taki smutny.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!