Oglądałem kilka razy te i inne nagrania z tego zajścia i nie wiem co to za "mocna" miała być za interwencja. Na nagraniach widać za to faceta, który kilkukrotnie umundurowanemu funkcjonariuszowi odmawia okazania dowodu osobistego lub podania danych. Ja nie wiem. Czy wg. was policjanci mieli go na kolanach błagać by podał ?
Procedura jest taka, że w obrączkach jedzie się wtedy na komendę celem ustalenia tożsamości.
I z nagrań widać, że policjanci wykazali się dużą dozą cierpliwości bo ta pani co chodzi i krzyczy ewidentnie utrudnia interwencję, próbuje swoim zachowaniem wpłynąć na przebieg interwencji. No i te krzyki, że nic nie zrobił. Zrobił. Na kilkukrotne wezwanie umundurowanego funkcjonariusza odmówił podania personaliów.
Nie przepadam za policją. Nikt ich nie lubi, nie ma co ukrywać. Ale w tym wypadku ja nie widzę, żeby doszło z ich strony do przekroczenia uprawnień. Protestujący nawet w najsłuszniejszej sprawie nie są zwolnieni z obowiązku wykonywania poleceń umundurowanych funkcjonariuszy policji. W tym przypadku wystarczyło podać swoje dane osobowe. No ale nie. Bo mojsza racja jest mojsza niż twojsza. Ech... szkoda gadać dokąd ten świat zmierza...
Stopniowe, powolne odbieranie Polakom wolności jest jak powolne podgrzewanie i gotowanie na żywca w kotle żywego stworzenia. Nawet się nie zorientujecie jak będziecie całkowitymi niewolnikami zaszczepionymi nie wiadomo czym. Mnie zastanawia jeszcze jedno jak wyhodowali przez 30 lat bierny naród, który kiedyś raban robił i strajki o podwyżkę cukru, a dziś jak stado baranów idzie na rzeź i strzyżony jest jak owce w klatce i żadnej reakcji obronnej poza tymi nie do końca świadomymi kobietami, ale dobre i to.
Nie wolno demonstrować. Należy we wszystkim zgadzać się z władzą ludową.
Porządek musi być, wolność słowa, czy przekonań nie oznacza, że można robić wszystko, a jak policjant o coś prosi lub nakazuje to się wykonuje czy się to podoba czy nie. Ewentualnie później składa się skargę na jego nadużycia
Prawidłowo. Teraz zamknąć w ciemnym chlewie, raz dziennie żreć , trzy razy wpier**l
I bardzo dobrze. Na poprzednim proteście stałam akurat w korku, który utworzyły osoby na rondzie. Ja niczemu winna osoba stałam 50 minut. Zmarznięta, glodna zmeczona po pracy. A tu takie rzeczy.
czy jest cos bardziej za losnego niż facet ktory chodzi na jakies marsze kobiet i ich aborcje...przesada
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!