Sposób, w jaki miasto "udaje", że prowadzi właśnie remont ulicy Wyzwolenia, jest powodem, aby natychmiast wstrzymać wszelkie prace!!!
Kładzenie cienkiego plastra asfaltu to kpiny z ludzi i wyrzucanie naszych pieniędzy w błoto! A gdzie zapowiadana modernizacja kanalizacji odwadniającej?
Błyskawicznie powinna tutaj prokuratura wkroczyć.
Podobny bajzel panuje podczas kładzenia nakładki na ul. Słowackiego od ul. Owocowej do przejazdu kolejowego oraz podczas remontu ul. Zalesickiej. Ta ostatnia ulica była na początku tygodnia nieprzejezdna z powody wykopów kanalizacyjnych. Przedwczoraj wykopów już nie było, ale znak nakazujący objazd ul. Zalesickiej pozostał, w dodatku bez żadnej tabliczki, że nie dotyczy mieszkańców. Jadąc przedwczoraj do teściowej musiałem ten kretyńsko postawiony nakaz złamać.
Z całym szacunkiem ostatnio coraz częściej odnoszę wrażenie że MZDiK to państwo w państwie. Mają mieszkańców w ....
Odnoszę wrażenie że jest po prostu brak rozmów z ludźmi, wyjaśnień. Przekazanie planu prac i niedogodności. Wiadomo żeby powstała droga trzeba pocierpieć ale niech to robią z głowa.
za pół roku wszystko będzie odchodzić,szkoda slów!
A co za firma wykonuje tą modernizacje?Peuk?Bo jeśli tak to wszystko jasne
I będzie jak z Orlikiem, anim oddadzą do użytku już trzeba będzie naprawiać.
a miałes złudzenia ze bedzie inaczej ??:P
Śmieszni jesteście wszyscy:) nigdy wam się nie dogodzi, to co lepiej nic nie robić i jeździć po dziurach??
Skad wiedziałeś?Z tym ze jak coś robić to z głową i do końca.W końcu to Nasze pieniadze a że koś inny wydaje je lekką ręką to nie znaczy ze mamy być zadowoleni z byle czego!!!
Kiełbasa wyborcza - to obietnice, którymi ciemny lud karmiony jest przy okazji każdych wyborów, ale też często w trakcie kadencji serwowane są jakieś dające się jeszcze przeżuć odpadki rzeźnicze, dzięki którym brzuch jest pełen, za to oczy przymglone, a słuch przytępiony.
Wyroby tak szybko znikają z magazynów, że Naczelny Masarz zdecydował o przyjęciu dodatkowych pracowników i uruchomieniu trzeciej zmiany.
Tworzy się też w chłodniach rezerwę celową na kulminacyjne momenty kampanii.
Poczucie błogiej sytości zwalnia wydatnie szybkość procesów myślowych w mózgu, co jest akurat po myśli osób podających się za polityków.
Serwuje się jako narkozę cienkie, ale za to tanie winka, a znaczny wzrost klientów sklepów monopolowych, z których większość pracuje w ruchu ciągłym, zanotowany od 2006 roku, tłumaczony jest przez ekspertów rynkowych, skutecznym rozwiązaniem technicznym, czyli migającymi, a nawet przesuwającymi się reklamami natynkowymi, wyświetlającymi jaskrawoczerwonymi diodami napis "Alkohole 24 h".
Dodatkowo, marketingowym strzałem w dziesiątkę okazało się szczęśliwe przytwierdzenie tych neonów prostopadle do fasady muru, dzięki czemu znakomicie poprawiła się ich widoczność, już z odległości pięciu przecznic.
Hurtownie szybko pozbywają się alkoholu, bowiem dzięki wprowadzeniu sprzedaży na zeszyt, popyt jeszcze bardziej wzrósł.
Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie.
Wreszcie - oszałamiającym sukcesem rynkowym okazał się prosty i tani zabieg przemianowania banalnych, ogranych i przaśnych nazw wielu sklepów monopolowych na takie szykowne i światowe nazwy, jak np. "Galeria Alkoholi", "Alkoholowy Raj", "Świat Wódek i Win", czy "Salon z Procentami".
Z okazji zbliżających się wyborów prezydenta miasta masarnia pracuje pełną parą.
Z reguły kiełbasa wyborcza staje się przeterminowana zaraz po dojściu do władzy lub załagodzeniu określonych napięć społecznych. Czy tak będzie, zobaczymy już za kilka miesięcy.
Na razie - ale do wyborów jeszcze sporo czasu - mieszkańcy miasta nie są zbytnio rozpieszczani, bowiem otrzymują od jakiegoś czasu jedynie krojony hojną ręką, choć trzeba przyznać - naprawdę w grube plastry - salceson wyborczy "Drogowy walcowany".
W drugim etapie planowane jest rzucenie tysiącom osób uprawnionych do głosowania wielu ton kaszanki wyborczej "Magistrackiej".
Natomiast w momencie wystartowania kampanii wyborczej, aż do momentu przepisowej ciszy wyborczej, rozprowadzana będzie wśród piotrkowian całymi pętami mielona kiełbasa wyborcza "Mar-Murkowa".
Dlaczego wyborcza kiełbasa szybko robi się jakaś dziwna, wylatuje z niej woda i zaczyna wydzielać specyficzny zapaszek, a po kilku dniach sama wypełza z lodówki?
Przyczyną tego stanu rzeczy są surowce wykorzystywane do produkcji, zwłaszcza ochłapy mięsa, jakimi obrzucają się politycy oraz zamiłowanie producentów do lania do niej dużych ilości wody i napęczniaczy.
Kiełbasa wyborcza po fermentacji powoduje w narodzie moralnego kaca.
Ale historia lubi się powtarzać i za tę wyborczą fuszerkę przy okazji kolejnych wyborów władza beknie.
PS Kierownictwo masarni postanowiło wyborcom ujawnić, co to jest ten ich jeden ze sztandarowych wyrobów, czyli salceson wyborczy "Drogowy walcowany".
Salceson wyborczy "Drogowy walcowany" to flak foliowy napełniony mieszaniną składająca się z asfaltu, piasku, drobnego kruszywa i mączki kamiennej jako wypełniacza. W zależności od stosunku wagowego użytych składników uzyskuje się salceson o pożądanym smaku i zapachu.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!