A może jakiś komentarz, uzasadnienie?
Bo chyba nie dlatego że był w latach 1990-1996 prezydentem Piotrkowa.
Nagroda została sprofanowana niedawno, przyznaniem jej niesławnej pamięci x. Bochyńskiemu. A szczególnie tym, że NIE zażądano od niego zwrotu statuetki, tylko wykpił się, darując ją "swojemu" kościołowi.
Ja bym dał mojej Laleńce ukochanej, nauczycielowi wychowania muzycznego, który zasiada w dwóch radach nadzorczych piotrkowskich spółek, będąc jednocześnie dyrektorem szkoły. Lalka, kocham cię!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!