Nie jestem sąsiadem i nie mieszkam na łódzkiej. Tylko że nie ma dowodów że był w Piotrkowie u matki, gdyby tak było to by na pewno ktoś puścił parę, a co bardziej krewcy starali by się rozkręcić jakąś "zadymę". A już gadanie że był w Kauflandzie i robił zakupy to jakieś tworzenie legend miejskich. I nikt nie zrobił zdjęcia komorką, nikt nie powiadomił prasy? Ktoś rzucił hasło na forum i tyle, też napiszę że widziałem go w focusie bo stryjeczny wuj szwagra sąsiada mówił ze tak było
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!