W końcu jakaś dobra wiadomość.
Moje pytanie jest jednak takie: za ile on tam trafi?
Cyrku ciąg dalszy.
Teraz pełnomocnik Mariusza T. zgłosi sprawę do Strasburga i koniec końców głupie polaczki za kilku bałwanków na początku lat 90 zapłacą odszkodowanie.
To jest tam, gdzie wszystko się kończy?
Zawsze naród ponosi konsekwencje partactwa swoich wybrańców. Widać tak jest dobrze, bo u władzy wciąż ta sama klika.
i taki nie wiadomo kto jest na wolnosci to sa nasze polskie sady nasza sprawiedliwosc mam to w d---- ha
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!