~janusz (Gość)25.09.2013 15:29
"...Druga sprawa to to, że nie zawsze było to zgodne z moimi przekonaniami..." - TO PO CO TAM BYL ??? zreszta odpowiedz nasuwa sie sama....
~opozycja nie lubi klakierów (Gość)25.09.2013 15:39
A kiedy kandydował to było zgodne? Panie radny, to jest pana ostatnia kadencja w radzie miasta. Skoczków tzw "spadochroniarzy" nam nie potrzeba. Pan od początku głosował tak jak radni Razem dla Piotrkowa. Dlatego został pan przewodniczącym Komisji rewizyjnej. lekarzy i nauczycieli w nowej kadencji nie będziemy już wybierać. W radzie miasta i w urzędzie potrzeba fachowców. Lekarze leczyć a nauczyciele uczyć.
~expiotrkowianin (Gość)25.09.2013 16:11
Zdradził swoich wyborców!!! Myślieliśmy, że zależu mu na dobru miasta, a wyszło jak zawsze - "byleby się dostać", "byleby napełnić własne koryto". Czuję się - jako wyborca - przez p. Konieczkę oszukany. I niech nie myśli, że ktoś prócz moherów nań zagłosuje.
~wyborca - piotrkowiak (Gość)25.09.2013 18:35
Proszę uprzejmie o wyjaśnienie:
cyt. >>...ponieważ klub RiG-u praktycznie nie istnieje i nawet powiedziałbym, że nie wiem czy w ogóle istniał.<<
cyt. >>Druga sprawa to to, że nie zawsze było to zgodne z moimi przekonaniami.<<
Panie radny!
Biorąc po uwagę to, co Pan powiedział, to pytam:
jak pan się mógł nie zawsze zgadzać z czymś, co nie wie pan, że w ogóle istniało?!
~expiotrkowianin (Gość)25.09.2013 18:44
Użyję mocnego słowa, ale nie-wulgarnego i komentarzu politycznym - wg etykiety - dopuszczalnego: Konieczko się zeszmacił. Ot wszystko.
~ramzes (Gość)25.09.2013 18:50
Właśnie, racja! Więc z czym właściwie się pan Konieczko nie zawsze zgadzał? Bo pisze, że z czymś się nie zgadzał? Bo z wypowiedzi pana Konieczko to jakiś bełkot. Zdradził RiG i co ma mówić, więc bełkota.
~eryk_klaptonow (Gość)25.09.2013 19:18
Interes jest oczywisty. Konieczko zarządza dużą placówką opieki zdrowotnej na terenie miasta i nie po drodze mu stać okoniem. RIG jest skłócony wewnętrznie, bo skupia ludzi, którzy nie stanowią monolitu, a każdy chce ugrać coś dla siebie. Inną sprawą jest pęd do władzy lekarzy czy nauczycieli, którzy czują "wielkie powołanie", a kompetencyjnie są marni do takich funkcji. No ale skoro główny nauczyciel daje przykład, że można wdrapać się na stołek, to czemu nie.
~zapytanie (Gość)25.09.2013 19:28
Hm, panie radny, a gdzie słowo, odpowiedzialność, lojalność, koleżeństwo?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
