No ale co z tego, że wylądował? To miał nie wylądować? I co z tego, że w Piotrkowie?
nie tak dawno aeroklub "lotowski" miał swoją bazę w piotrkowie , latało i trenowało tu wielu znakomitych pilotów , jednak przez głupotę władz aeroklubu piotrkowskiego musieli wynieść się do radomia.
jak byś wiedział co na tym lotnisku "lotowcy"wyprawiali to bys zmien ił zdanie na ich temat!
Chyba nie takie numery jak piloci z Glinnika, którzy przelatywali migami między wieżami kościoła w Lubochni?
Kolejny artykuł o Dreamlinerze, i znowu słowa o tym że zaprojektował go m.in. POLSKI inżynier prof. Binienda.
Widać wszystkie niezależne i obiektywne media zapominają o takim małym drobiazgu.
Ty zaś zapomniałeś, że artykuł jest o pilocie Jerzym Makuli, a nie o samolocie.
A pisanie o tym, że Dreamlinera ZAPROJEKTOWAŁ m.in. polski inżynier przypomina, jako żywo propagandę sukcesu z lat minionych. Owszem, jego grupa zajmowała się TECHNOLOGIĄ WYTWARZANIA materiałów kompozytowych do silnika typu GEnx produkcji General Motors - lecz nie ma to nic wspólnego z projektowaniem samolotu. Równie dobrze możnaby twierdzić, że projektowaniem najnowszego modelu samochodu osobowego zajmowali się m.in. ludzie opracowujący technologię wytwarzania stopu aluminiowego do odlewania pokrywy zaworów silnika. A jeszcze taki mały drobiazg - silniki polskiego Dreamlinera typu Trent 1000 są produkcji angielskiego Rolls-Royce`a, a nie amerykańskiego General Electric.
Pozdrawiam!
A nie brytyjskiego?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!