Bzdury. Na Slasku jest Aniołek, w Małpolsce - Gwiazdka, w Warszawie- Mikołaj (co uwazam za totalny bezsens bo Mikołja jest 6 grudnia- Warszawiaki- narod wybrany, Mikolaj do nich przychodzi 2 razy do roku- haha), na Kujawach- Gwiazdor.
Równie ciekawa jest geografia kulinarna ziem polskich, która jest dziedzictwem jeszcze czasu zaborów. Zastanówmy się - jaka zupa gości na wigilijnych stołach? Najczęściej grzybowa oraz barszcz czerwony. Są regiony, gdzie spotykamy barszcz biały i rybną. W końcu - na Podkarpaciu mamy zupę z soczewicy lub kaszy, tam również - w ścisłym rejonie Rzeszowa - owsiankę.
Expiotrkowianin. Jestem rodowitą Rzeszowianką, nigdy w życiu nie słyszałam by na ziemiach podkarpacia ktoś jadł w trakcie wigilii zupę z soczewicy, kaszy czy owsiankę. Zawsze barszcz czerwony. Pozdraiwam
Raczej rzeszowianką.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!