Sceptycznie do tego podchodziłam. Zmieniłam jednak zdanie, gdy tylko zobaczyłam te widownię i pomysł scenograficzny. Bardzo mi się podobało.
Wspaniali aktorzy WRESZCIE UMIEJĄCY TEKST. Całość mądra, piękna i pouczająca.
Rewelacja! Powinni to pokazać w telewizji!
Jako przykład współczesnego teatru z ukłonem w kierunku poszanowania historii. Jestem zauroczona!
Jedna dobra rzecz na 800-lecie. Wreszcie się nie wstydzę, że tu mieszkam. BRAWO
Sztuka ma prowokować, zadziwiać, zaskakiwać, zmuszać widza do myślenia. Taki był cel tego spektaklu. Nie chodziło o pudełko ze słodkimi landrynkami. Skoncentrujmy się na tym, że w naszym Piotrkowie jest tylu uzdolnionych twórców, muzyków, artystów, że im się chce działać, zdobywać na to środki, robić sztukę dla innych. Udało się zrobić naprawdę świetny spektakl. Wielkie gratulacje i szacunek za ogrom pracy, przygotowań i spektakularny efekt.
Krytykanci siedzą w domach na wygodnych stołkach i sączą jad bo tylko tyle umieją. Wyjdź z domu krytyku i zrób cokolwiek. Albo przynajmniej - nie mów nic.
A mnie się podobało -nie wszystko musi być idealne ale należy docenić pracę innych. Co do uwag widowni niech wszyscy siebie ocenią-tylko nieliczni wstali do Hymnu.
Rewelacyjny spektakl gratuluje realizatorom, Dominika Ostałowska prawdziwa gwiazda. Nie do końca zrozumiałam ten dziwny taniec z obrazem, ale to chyba coś związane z obrzędowością.
Nie można było scen w Krakowie zrobić na rynku np scena śmierci Zygmunta Starego A nie na tle białych kafelek jak w wc? To było żenujące i w tle sceny z wesela otwarte drzwi do wc...
"PO- słowie" i wszystko czytelne, walka o "stare", o sądownictwo, które powinny zostać takie jakie jest. Na powietrzu największy wydźwięk, to pogrzeb królowej Elżbiety, a tak to naprawdę pogrzeb "komunistycznej temidy" i wycieranie sobie gęby o HYMN POLSKI. Tło historyczne - POLSKIE, bo to było tylko tło, płytkie, byle jakie przesycone pijaństwem, szkoda, że ci co powinni ze sceny świecić przekładem sieją zamęt i to minione "BIZANCJUM KOMUNISTYCZNE" jest im tak drogie. Potraktowano nas jak bezrozumną "gawiedź" , tandetne kino na powietrzu w polskim październiku. WSTYD, jeden wielki wstyd!!!
- Podobało mi się, że tylu Piotrkowian było zaangażowanych w to widowisko i cieszę się, że dopisała pogoda. Natomiast wystawione na Rynku piotrkowskim kilka lat temu widowisko historyczne w reżyserii K. Kamińskiego było o "niebo" lepsze
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!