Zareagowali bo głównie chodzi o kasę. Dać jak najmniej a jeszcze ukarać w trakcie i zabrać jeszcze ile wlezie. To fakt, że ktoś musi nadzorować lekarzy i jestem jak najbardziej za tym ale sam kiedyś dzwoniłem do NFZ najpierw w Piotrkowie potem w Łodzi, żeby dowiedzieć się czy jeden z gabinetów stomatologicznych w Piotrkowie ma dzień wolny bo jest zamknięty na głucho. Dostałem odpowiedź, że nikt takiego podania nie składał. Napisałem maila do Łodzi przedstawiając sytuację to odpisano mi cyt.:skargi zgłoszone za pomocą poczty elektronicznej, które nie zostały opatrzone podpisem elektronicznym, wymagają pisemnego potwierdzenia przez skarżącego. W związku z powyższym informujemy, iż wszczęcie postępowania wyjaśniającego w zgłoszonej sprawie będzie możliwe po przesłaniu (na adres: Łódzki Oddział Wojewódzki NFZ – Dział Skarg i Wniosków, ul. Kopcińskiego 58, 90-032 Łódź) pisemnego potwierdzenia złożenia skargi. Nieusunięcie ww. braków w terminie 7 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma, spowoduje pozostawienie sprawy bez rozpoznania.To jest ta wasza błyskawiczna reakcja NFZ. Ja mam na to dowód. I ja wcale nie chciałem składać skargi tylko prosiłem o wyjaśnienie mi kto mówi nieprawdę. Czy lekarz informujący, ze ma wolne czy NFZ twierdzący, że lekarz nie składał podania o urlop.
To jest ta rzetelność NFZ. Najważniejsze, żeby skłócić pacjenta z lekarzem. Nie wiem w jakiej formie składałeś skargę ale NFZ nie powinien ujawniać danych osoby skarżącej. Podejrzewam, że być może złamał jakieś przepisy w tej kwestii.
Widzę, że kolega generalnie jest jakimś naprawiaczem wszystkich urzędów. Wie jak rozwiązać wiele problemów :-))))
Widać to po wpisach na innych forach GRATULACJE ;-)))) Ten gość z NFZ podaje gdzie się można leczyć za darmochę powinieneś tam zdecydowanie zajrzeć. A odpowiadając na twoje pytanie poszedłem do nich powiedziałem że mam coś w oku i nie chce mnie przyjąć lekarz a oni zadzwonili do tego lekarza więc stąd wiedziała że ja to ja a nie jakiś cudak który chce naprawiać wszystko tak jak ty. pozdrowionka doktorku ;-)
Widocznie mam więcej styczności z tymi instytucjami niż inni i widzę jak nas rżną wykorzystując nasza niewiedzę. Staram się być obywatelem świadomym moich praw i nie dawać sobą manipulować i pomiatać w różnych urzędach. A widzę, że znajomość przepisów wielu osób pracujących w tzw. BOK-ach itp jest ograniczona. Wystarczy przygotować się trochę lepiej do jakiejś rozmowy z urzędnikiem i gość rozkłada bezradnie ręce. Ale oczywiście nie przyzna się do tego tylko będzie kluczył i odsyłał petenta do kogoś tam innego. Nie jestem naprawiaczem wszystkich urzędów bo nikomu nie zależy na tym by tam nas nie oszukiwali. Ja swojego dopnę a, że innych rżną ile wlezie to mnie specjalnie już nie obchodzi. Żal mi tylko nieświadomych tego ludzi.
Może i podaje bo ma baran to napisane na kartce ale jak mu zabrać kartkę to leży. A czy mówi też, że nie dla wszystkich starczy miejsca u tego lekarza? Raczej nie, więc miałeś szczęście, że lekarz miał dla Ciebie jeszcze jakieś punkty z kontraktu. A lekarz nie chciał Cię przyjąć z prostej przyczyny. Dostał za mało kasy za twoje leczenie. Pewnie nie płacisz składki zdrowotnej i NFZ nie mógł jej normalnie przekazać lekarzowi.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!