No to kursant odpowie za spowodowanie wypadku
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Smiertelny-wypadek-z-udzialem-elki-kursantka-winna,wid,11744478,wiadomosc.html?ticaid=114c6c

13

Jechałem ostatnio za ELKĄ ul.Przemysłową - zaczęła mi się oddalać ja jechałem 60 km/h kiedy ją dogoniłem (tak z ciekawości ile jedzie i czy jest sam)okazało się że jedzie 90 km/h a z tyłu dwóch kursantów...Brawo...kiedyś ELKA mało mnie nie staranowała na rondzie - obok PAN instruktor prawie leżał z papierosem w zębach...odjechałem aby go za bardzo nie op...lić...

30

Gość dotchła pani wózka nie robił prawka bo pewno kupił

11

Trzeba tam rondo zbudować !

74

Niestety jest spora konkurencja na rynku nauki jazdy. Przez to jest sporo instruktorów, którzy nie powinni uczyć. Często jest robione po jak najmniejszych kosztach i jak najmniejszym wysiłkiem. Tutaj też to widać, skoro na aucie nie ma obowiązkowego oznaczenia pojazdu jakiej auto szkoły jest i adresu (litery co najmniej 6cm z prawej i lewej).
Z drugiej strony jest jeszcze brak odpowiedniego podejścia - instruktor powinien reagować tylko w ostateczności a kursantowi powinno być wpajane, że to on odpowiada w pierwszej kolejności. Rzeczywistość jest taka, że większość myśli jak najszybciej "wyjeździć" godziny, jak będzie szczęście to się uda zdać egzamin. I tylko odebrać "plastik" i w drogę. A jakie efekty tego są, to wszyscy możemy zaobserwować.

120

I w tym wypadku osoba kierująca nauką jazdy powinna stracić możliwość ubiegania się o prawo jazdy a instruktor uprawnienia. Trzeba zapobiegać w zarodku i tyle w temacie!

1527

Co a instruktor jazdy po co on w tym samochodzie siedzi !! !???

140

Powszechnie wiadomo, że instruktorzy nauki jazdy mają coraz gorsze kwalifikacje lub nie mają ich wcale. To się niestety przekłada na zachowanie kursantów podczas jazdy.

81

A ja powiem tak: "szkół" (pseudo-szkół) nauki jazdy narobiło się od groma. Dzisiaj praktycznie każdy może otworzyć taki interes i uczyć jeździć. Tylko zauważcie kim są instruktorzy. Większość z nich to bardzo młode osoby bez jakiegokolwiek doświadczenia. Ja mam prawo jazdy od prawie 20 lat. Uczyłem się jeździć w LOK-u przy ul. Kostromskiej. Obowiązywały jakieś zasady: normalne lekcje nauki o ruchu drogowym, egzaminy wewnętrzne, kilkanaście godzin nauki jazdy po placu zanim wyjechałeś na miasto itp. Dzisiaj nic - idziesz dostajesz płytę z testami i za kółko i na miasto Wtedy też istniało kilka szkół nauki jazdy ale uczyli tam doświadczeni kierowcy i obowiązywały podobne zasady co w LOK-u. Nie wiem czy pamiętacie wypadek kilka lat temu na skrzyżowaniu przy Realu - zderzenie ciężarówki z nauką jazdy. Instruktorem była bardzo młoda dziewczyna, która posiadała prawo jazdy od bodajże 2 lat. Kolejna sprawa jest taka, że do Piotrkowa zjeżdża cała "śmietanka L" ze wszystkich sąsiednich miast, miasteczek i miejscowości. Dopóki ktoś nie zacznie kontrolować kompetencji i umiejętności instruktorów takich zdarzeń będzie więcej.

130

Jak czytam komentarze to sami mistrzowie kierownicy. Patrząc nawet na zdjęcia to ktoś musiał wypuścić elke z pod macka (jakiś samochód ) a motocyklista na 100 % jechał na tzw. trzeciego tak jak zawsze w korku oni robią. Ale gratuluje wszystkim znawcą ciekawe ile błędów wy robicie codziennie wsiadając za kółko :) miłego dnia i więcej pokory życzę wszystkim znawcą:)

124