Takie coś, to jest coś, a nie jakieś kwesty na cudze nagrobki .
A to tym chórem nie kieruje już młody dyrektor dyrygentowy? Nie pamiętam jego nazwiska; pamiętam, że był bardzo chudy, a buzię miał jak cukiereczek, wypisz, wymaluj laleczka. W piotrkowskiej farze zawsze występowali na zaproszenie Jego Eminencji księdza dziekana. To były piękne czasy.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!