Odpowiedział Ci
~liturgista
Czytaj trochę!
Chyba coś źle napisali.
Bo z tego co ja wiem - być może że się mylę - bo aż tak bardzo się tym nie interesuję - że z tej ampułki wzięto kroplę krwi i umieszczono ją w krysztale.
Tych relikwii jest kilka w kraju - jak się tak słyszy.
Czyli obrazowo mówiąc - z jednej ampułki jest wiele kropli - przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam .
Relikwie trącą średniowieczem. Ludzie, gdzie my żyjemy? W co my wierzymy? Sprawy doczesne, cielesne to podobno marność nad marnościami. Duch wielki, ciało mdłe - to już sensowniej brzmi! Może jeszcze będziemy modlić się do paznokci, kosmyczka włosów? Jak u pogan, słowo daję!
ale tu juz mowa o dwoch fiolkach jest. cudowne rozmnozenie??
Te krew pobrano jeszcze za życia Karola Wojtyły do badań, jednak papież umarł przed ich wykonaniem. Krewi zostało kilkadziesiąt mililitrów i teraz będzie rozdzielona po kropli na wiele parafii na świecie. Poszukajcie a znajdziecie nawet w dniu beatyfikacji o tym mówiono w mediach. Przecież nie mogli pobrać krwi z ciała które leżało w grobie tyle czasu praktycznie tego ciała nie ma. Chociaż istnieje pewna teoria że ciała beatyfikowanych i świętych nie ulegają rozkładowi, ale to inna bajka.
Krew pobrano Papieżowi przed zabiegiem tracheotomii w 2005 r. Chodziło o przedoperacyjne badania, ale nie zniszczono jej, jak to się dzieje w przypadku innych próbek, po laboratoryjnej analizie. Lekarze z kliniki Gemelli, która opiekowała się papieżem w czasie pontyfikatu, przekazali fiolkę kardynałowi Dziwiszowi.
DO ZAINTERESOWANYCH:
Aby móc mówić o kulcie relikwii, trzeba najpierw zrozumieć po co one są i do czego służą.
Nie modlimy się do relikwii ani nie otaczamy ich zbytnim kultem, aby nie popaść w pewnego rodzaju skrajność...
Relikwie, tak jak zdjęcie, mają nam jedynie PRZYPOMINAĆ o danej osobie, w tym przypadku o bł. Janie Pawle II.
Wielu ludzi nosi np. w portfelu zdjęcie bliskiej nam osoby.
Dlaczego? Gdyż owo zdjęcie przypomina nam o tej osobie.
Tak samo z relikwiami. Jest to jedynie widoczny SYMBOL po kimś, kto był nam bliski...
Jeśli odziedziczyłeś np. zegarek po cioci z Ameryki, to nie modlisz się do tego zegarka i nie otaczasz go czcią nie wiadomo jak, ale nie pozbywasz się go- nie wyrzucasz, bo stanowi on dla ciebie jekaś wartość.
A skąd wiesz że całą wypompowali?!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!