preznie dzialaja, nasze sluzby potrzebowaly tylko 3 miesiecy na dokonanie badan. brawo
a więc skoro nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków to jak to jest mozliwe że ten chłopak sam wyszedł i zamarzł ?jakaś paranoja poprostu
Ja rozumiem cudowne zmartwychwstanie ale zgon bez przyczyny. Tego jeszcze nie było.
W prokuraturze było.
jak mają ustalić przyczynę zgonu czy ewentualnych sprawców jak do tej pory nie znaleźli zabójcy swojego szefa Papały :)
Sluchajcie wg mnie to chlopak byl pod wplywem nakrotykow na bank. Po pierwsze musialo go ze tak powiem "pokopac" i dlatego wyszedl z klubu sam pewnie nie wiedzac gdzie i dokad. Nie wykryli narkotykow bo jak znalezli go po 20 dniach (!!!!!!!!!!!!!!!!!) to jak na moj leb to juz moglo to jakos nie wiem...zaniknac czy cos... poza tym np gdyby wzial tzw dropsa to taki drops znika z organizmu po jakichs 3-4 godzinach.... Tyle.
Chyba ty cos bierzesz. Narkotyki mozna wykryc o wiele, wiele pozniej w ciele. Pamietaj, ze wtedy byl mroz. To jak lodwoka... Moze chcial isc do domu i zablodzil w lesie? Usiadl, zeby odpoczac. Byl mroz... wiele nie trzeba. Pytanie gdzie byli jego znajomi...
(A o tych dropsach to Ci misiu ktoś bajek naopowiadał. Nie wierzysz? Sprawdz)
dokładnie ! narkotyki w organizmie zostają na sporo dłużej, np. w cebulkach włosów słyszałem że około do 2-3 lat ale nie jestem pewnien, a kolejny motyw jest taki że nie wiemy kiedy nastąpił zgon, a w takim organizmie takie substancje się chyba wolniej rozkładają o ile się rozkładają
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!