koty powinny byc w piwnicach a nie na UJK miałyby swobodę i możliwość naturalnego jedzenia a nie sztuczne konserwy
Świetna inicjatywa na pohybel hejterom, co własnych pomysłów i chęci do ich realizacji nie mają.
To co robią lokalne fundacje takie jak Miasto Kotów i inne organizacje non-profit jest godne każdej uwagi i wsparcia, niezależnie komu pomagają!
A UJK należą się pokłony za to, że takie altruistyczne postawy promuje!
Po jakiego grzyba na ujk a nie w schronisku, gdzie jest kilkadziesiąt kotów?
Misia, piszesz o kociej mamie? Chyba raczysz żartować? Ich piotrkowski telefon nigdy jeszcze nie zostal odebrany gdy dzwonilam o pomoc przy swoich kotach blokowych. Teraz jestem w kontakcie z Miastem Kotów. Tez nie sa w stanie zrobic wszystkiego, ale maja checi i widac ze kochaja koty.
Jak to jest, że mała fundacja - dwie kobity na krzyż - potrafi zorganizować zajęcia z dzieciakami, natłuc im do głowy, że zwierzak to nie zabawka, a wielki, stary TOZ, ze strukturą rozbudowaną po sam sufit nie robi w Piotrkowie w tym temacie nic?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!