Wiec wyciągam takie wnioski, nie powinniśmy zabijać zwierząt bo to je boli i nie jest humanitarne, roślin też może nie powinniśmy jeść bo może je też to boli?
http://www.joemonster.org/mg/16651,16,To_gdzie_to_w_koncu_jest_
Z wymienionych powyżej, to trzymanie karpia w wannie nie jest chyba dla niego najstraszniejsze (o ile w wannie jest zimna woda). Poza tym karpiowi to "rybka" czy go zastrzelą, powieszą, zgilotynują (pomijając blondynki, które próbują karpia utopić) i kto będzie się tej egzekucji przyglądał. A dzieci, no cóż... Te starsze strzelają do ludzi w różnych grach komputerowych, to widok egzekucji karpia nie powinien im zwichnąć psychiki. Młodsze też chyba powinny się dowiedzieć, skąd tak naprawdę jest mięsko na obiad. Już w przedszkolu poznają historię Jezusa przybitego do krzyża, a chroni się je przed wiedzą jak pozyskać mięsko z rybki? Po cóż ta hipokryzja? A co będzie jak się dowiedzą, że nie ma żadnego świętego Mikołaja, tylko jacyś przebierańcy? Uuuuu... biedactwa...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!