żona jechała do sanatorium i się zabezpieczyła. Połykając jedyny klucz powiedziała, "Na wszelki wypadek abyś nie wychodził z domu i nie wydawał przy drodze pieniędzy na to, co masz w domu gratis..."
właśnie wróciłem z marketu. wszystkie kłódki wykupione. zostały tylko te duże
Sam już nie wiem, co jest większym absurdem... Mediateka, czy kłódka na interesie...
Panowie strażacy bardzo nieładnie. Nie powinno się mówić głośno takich sprawach. Może to i komiczne ale jakąś tajemnica chyba obowiązuje.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!