Byłem ,widziałem , prawienie nie wytrzymałem.
Ogólnie rzecz biorąc , bardzo dobra „społeczna „ inicjatywa.
Trzeba dać szansę temu projektowi . Z całą pewnością znajdzie się wielu koneserów „innego kina”
Napisałem wcześniej ,że prawienie nie wytrzymałem.
Nie do przyjęcia jest BUCZENIE wentylatorów ,urządzeń technicznych kina .
Nie przesadzę twierdząc ,że słabo ogląda się film siedząc kilka metrów od np. działającej suszarki do włosów.
Nie do przyjęcia jest to ,że ściana na której znajduje się ekran ,posiada niewyciemnione poprawnie ,ogromne okna przez które wpada światło oślepiające widza.
Na tej samej ścianie , tuż przy ekranie znajdują się drzwi wejściowe zamykane na klucz by ktoś niechcący nie zakłócił projekcji.
Nie da się wejść lub wyjść nie powodując ogromnego zamieszania.
Nikt nie miał odwagi ulotnić się w ,mimo że spora liczba widzów (sądząc po zachowaniu) wolałaby np. prasować lub skręcać meble w tym czasie.
Cierpiałem i ja do samego końca. Znalazł się tylko jeden odważny ,któremu udało się wymknąć wyjściem awaryjnym .Brawo on !
Reasumując .
Nie chcę i nie będę typowym ,marudnym ,sfrustrowanym „Januszem”
Po wyeliminowaniu kilku niedogodności będzie ok.
Bardzo dobrze ,że powstaje cokolwiek w moim mieście.
Projektor i krzesła z Ikei to nie jest kino. To najwyżej salka w której wyświetla się filmy.
Ale ,ale. Chyba któraś ze znanych person była na widowni nieobecna. Coś mi zdaje ,że od czasu pamiętnego występu w dniu 10 listopada nie będzie lubiła "ważnych wydarzeń kulturalnych" ba,patriotycznych. Jednak seniorom należą się oklaski ,że zrobili widownię.
czy po to budujemy nowoczesne obiekty kultury żeby zachwać tradycję objazdowych kin lat 50- 60-tych minionego wieku?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!