Oby tylko nie nastąpiły jakieś cięcia jak ma to miejsce w przypadku drogownictwa. Najpierw obiecuje się ludziom a potem z tego rezygnuje. Cierpliwość ludzka też ma swoje granice.
55 baniek wydanych na pogłębianie cofki - działania przeciwpowodziowe :) Lepiej byłoby dać te pieniądze zagrożonym gospodarstwom z tego co kojarze nie było ich w cofce kilkaset ale kilka. Niech się stamtąd wyprowadzą i będzie po kłopocie. Raz na zawsze załatwi to problem a wały niech sobie przeciekają. Taki zbiornik to bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. Wciskają nam kit, że są to zbiorniki przeciwpowodziowe. RZGW wyda 55 baniek i ma nadzieję, żę będzie lepiej :). Nie będzie, trzeba będzie inwestować w przyszłości w sukcesywne czyszczenie i problem będzie się pojawiał cyklicznie. Teraz wyczyszczą cofkę później wpadną na pomysł żeby czyścić z namułów pozostałą część zbiornika bo problemy z sinicami.... Chodzi oczywiście o pieniądze. tzw Melioranci i cała ta badna zrzeszona wokół nich pozyskali ogromne pieniądze z UE na różne nieprzemyślane do końca inwestycje, które w przyszłości pociągną za sobą kolejne koszty. Teraz będą to nazywać działaniami przeciwpowodziowymi, jutro proekologicznymi a tak naprawdę chodzi o przewalenie kasy. Najlepiej rozpieprzyć tą całą zaporę i uwolnić rzekę a problemy się skończą.
Zgadzam się z tobą. Człowiek bezmyślnie, tzn. bez dalekiej perspektywy, ingeruje w przyrodę, a potem się dziwi, że dostaje od niej po głowie. Obecnie, na Zachodzie działania przeciwpowodziowe skupiają się na poszerzaniu i chronieniu (na różne sposoby) terenów zalewowych, które należą do rzeki, a nie do człowieka. Budowanie zapór, osuszanie terenu itp, to właśnie bomba zegarowa, a wzmacnianie wałów - naiwność.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!