Bilu, ty jesteś taki kompetentny, że pozwoliłeś sobie na ocenę "Dni Sulejowa" nie uczestnicząc w imprezie!
Czemu więc boisz się - tak przynajmniej słyszę - startować w najbliższych wyborach? No,czemu!
Co do kompetencji, to powinieneś wiedzieć, że Opoczyńska i Konecka, to drogi krajowe, po których burmistrz to może co najwyżej sobie pospacerować. Podobnie byłoby z ewentualną obwodnicą. To jak tam z twoją kompetencją?

72

Kochani!
Popatrzcie na to z innej strony: Dziesięciolecia zaniechań w remontach dróg ( wszyscy mają równo za pazurami...) doprowadziło do sytuacji w której wszyscy równo się męczymy. Zatem jeśli już planuje się remont, to nie narzekajmy, tylko pomyślmy o tym,że po okresie dodatkowych niewygód będzie lepiej, ładniej... ( mam nadzieję ;-) ).
Bo jeśli wszystkie inicjatywy remontowe będą tak krytykowane, to chyba krytykujący chcą, by wszystko zarosły krzaki...?

61

luzik ty widzę gotów jesteś oddać życie za swojego burmistrza, jak ci na górze za Tuska.Czytaj ze zrozumieniem. Nie odnosiłem się do dróg tylko do tego bagna, które nas otacza, także na dole. Imprezę widziałem wczoraj i to mi wystarczy, szkoda czasu, aby to coś opisywać. Brak pomysłów, brak twórczych umysłów, a jedyny przyjemniejszy akcent to spływ i ognie i to wszystko.Czy zauważyłeś np. od lat popsute lampy na wałach, które przynajmniej w taki dzień powinny się palić i wiele innych podobnych spraw. Podobno turystyka to priorytet burmistrza. O ile dobrze pamiętam to sam kiedyś krytykowałeś poziom imprez.

42

Tak, zauważyłem! Tak samo jak chwasty po same pachy (to po drugiej stronie). Tylko czy jest sens to wszystko remontować? Czy oświetlone wały z zadbanymi dróżkami i ławkami mogą stać się wizytówką Sulejowa? A może staną się oazą pijaków i rozwydrzonej młodzieży? Tak jak to już kiedyś było.

Tak, poziom konkretnych imprez. A np. wczoraj poziom muzyczny był niezły (tak, w wielkim skrócie). Mnie się repertuar akurat podobał, ale ja przecież jestem starym prykiem, a młodzież może mieć zupełnie inne zdanie (starsi ode mnie także).
Generalnie zaś nie przepadam za takimi imprezami - ale to jest moje osobiste zdanie. I nie ma żadnych przesłanek ku temu, żeby wszyscy musieli myśleć tak jak ja. Nie jestem przecież tow. Łukaszenką ani żadnym tam papieżem.
Na koniec fragment rozmowy zasłyszanej w niedzielę na podsumowanie pierwszego dnia: rzygam sobie spokojnie w krzakach, patrzę, a tu ta stara ... itp, itd.

32

Czyli nic się nie da zrobić bo w mieście jest kilku pijaków czy chuliganów. W myśl słów naszego burmistrza, a co ja mogę. Czy różnych kurortów w Polsce nie odwiedzają także pijacy i chuligani ? Da się !! Chcieć znaczy móc. Tylko trzeba chcieć, a z tym u nas jest problem. Budowanie atmosfery czy swoistego klimatu miasta przyciąga ludzi. Ta gmina siedzi na tykającej bombie. Miło mi słyszeć, że nie narzucasz swoich poglądów innym bo do tej pory odnosiłem przeciwne wrażenie.

61

Wiesz, dyskusja z Tobą staje się coraz bardziej przykra. Nie prezentujesz argumentów, uogólniasz naciągając do tego niesamowicie. Jak chcesz budować "atmosferę" w tym Sulejowie? I dla kogo? Z wałów (i to tylko po prawej stronie) korzystają psiarze i dwie - czasem trzy panie z kijkami! To jest cała "klientela" wałów.
Nie bez kozery przytaczałem fragment przypadkiem usłyszanej rozmowy sulejowskiej młodzieży. Przejdz się w piątkowy albo w sobotni wieczór pod supermarkety, pod sklep nocny, pod jakąś knajpę - a zobaczysz jak się bawi sulejowska młodzież. Tylko uważaj na drodze, bo możesz zostać rozjechany przez tych nawalonych głupawych "królóf życia"!
Na koniec wytłumacz mi, jak z wałów chcesz zrobić turystyczną atrakcję (z pięknym widokiem na betonowy syfiasty mur i wszędobylskie krzaczyska zarastające nurt rzeczki, he, he...). I powiedz kto jest właścicielem-zarządcą wałów.
Do pana burmistza mam apel - pogoń pan tych łobuzów, bo oni oszczędzają, a my mamy bajzel. Na to pana chyba stać.

32

Nie jesteśmy wyjątkiem na mapie Polski. Inne miasta przez które przepływają rzeki czy leżą nad jeziorami też nie są właścicielami tych jezior, tych rzek i ich brzegów, a różnica w zagospodarowaniu kolosalna. Część gmin pozyskała na takie zagospodarowanie środki unijne, więc nie wmawiaj ludziom, że nic nie można zrobić bo gadasz jakbyś pełnił funkcję rzecznika prasowego burmistrza. Zapewne społecznego rzecznika. Proponuję częściej odwiedzać różne miejsca w Polsce i porównywać jak było, a jak jest. Gdybyś na swojej działce 15 lat nic nie robił to jaki miałaby dziś wygląd ?

Idąc twoim sposobem rozumowania jak to ma zrobi? Przecież nie od niego to zależy, że tacy wyrośli i nie jest ich właścicielem. NIC NIE MOŻE, BO TAK ŁATWIEJ.

30

Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa - kiedy w lampach na wale płynął prąd, to pewien sulejowski przedsiębiorca nielegalnie podłączył się do tego prądu. Może stąd niechęć do oświetlania wałów? Ha, ha, ha ...

70

Potem słyszałem, że prąd płynął w drugą stronę i to on oświetlał, he, he

51

Ja nie słyszałem, ja wiem. Taka jest między nami różnica. O sprawie pisała nawet lokalna gazeta, ale - i tu będę złośliwy - może Ty Bilu o tym nie czytałeś, bo Ty czytasz tylko to, co sam napiszesz?

06