U pewnego człowieka zamieszkały karaluchy. W absolutnie żaden sposób nie mógł się ich pozbyć.
Nie działały odstraszacze ani trutki.
Zdesperowany, kiedyś przy piwie, zwierzył się ów pan przyjacielowi ze swojego kłopotu.
Ten rzekł był:
- Wiesz ty, co? Karaluchy to są bardzo inteligentne zwierzęta. Powiedz ty im, ze w domu nie ma nic do jedzenia i one sobie pójdą...
Pierwszego wieczoru człowiek powiedział głośno:"Nie ma nic do jedzenia w domu!" i poszedł spać.
Drugiego wieczoru człowiek powiedział głośno:"Nie ma nic do jedzenia w domu!" i poszedł spać.
Budzi się rano i widzi, że na stole stoi bardzo duży karaluch, oberkaraluch, który mówi:
- Proszę pana, myśmy się z kolegami złożyli i przynieśmy panu kanapki...

52

choinka to napewno nie jest symbol Bożego narodzenia, a tym bardziej chrzescijanstwa, lecz pogan i ich świąt ku czczi saturna które odbywały się własnie w zime. Jezus Chrystus urodził się w lato-jesien nikt nie zna dokładnej daty i nie pozna, a koscioł katolicki symbolicznie przyjoł 24 jako narodziny "boga" by nawracać pogan. Jezus nigdy niechciał by ludzie czcili jakies choinki, itp - pozwala temu istnieć do dnia Osądu, tak samo jak pozwoala istnieć diabłu, demonom, czy ziemskim sprawom jak Islam, czy bomby atomowe. wszystko musi się wydarzyć by na konieć ludzie oddali władzę fałszywemu wybawcy = bestii z apokalispy 17:17. mam nadzieje że ten komenatrz trafi na forum bo nikogo nie obrażam, i piszę prawdę, chodz bolesną, w imię samego Jezusa opierając się na słowach Jego pisma oraz puszikiwań dociekań prawdziwych chrzescijan którzy nie biorą dóbr oraz pieniędzy ja poznanie "prawdy", jak to dzieje się własnie w sektach.

35

Wali mnie prehistoria, walą mnie biskupi.
Choinkę stroję, bo tak robili moi Dziadkowie, tak robili moi Rodzice, tak robię ja i tak będzie robić mój Syn.

54