Mięso zwierząt (nie tylko karpi), które przed ubojem poddane są "stresowi" jest po prostu gorsze. Wszystkie żywe organizmy (człowiek też) podczas stresu uwalniają do krwi hormon, który pogarsza smak mięsa.
Wniosek: humanitarne traktowanie karpi przed ubojem to nie tylko sprawa sumienia ale też dobrego smaku!!!
Rybom :-)
Wiesz co Ziutek taki jestes wielki obronca zwierzat a chyba zarazem ekologii to zamiast tu wypociny pisac to wez sie za jakas dzialalnosc. A zadam Ci takie pytanie z tego co wiem to od miejscowosci Białocin do Niechcic miala powstac farma wiatrowa okolo 20 sztuk turbin wiatrowych. Ale niestety nie bedzie ich bo pseudo ekolodzy (smiem twierdzic ze tacy jak ty) nie chce pozwolilc budowy turbin bo zagrazaja zyciu ptactwa przebywajacych w tych terenach. I to jest wlasnie dzialanie krzykaczy ekologow lepiej spalic tysiace ton wegla niz postawic farme wiatrowa. Gdzie tu jakies racjonalne myslenie. A co do karpi to przed sprzedaniem powinien go sprzedaca zabic a tu nastepny problem jak to zrobic humanitarnie? i tu znowu Ustawa o Ochronie Zwierząt. i tak w kolo wojtek.
Pietrku – przede wszystkim proszę abyś mnie nie obrażał. Dla twojej wiadomości informuje, że moja działalność nie ogranicza się do pisania komentarzy wręcz przeciwnie jest znacznie szersza. Nie wiem skąd wziąłeś informacje o tym, że jestem ekologiem? Jestem aktywistą pro zwierzęcym i walczę o prawa zwierząt. Staram się szanować przyrodę i nie ingeruje w sprawy ekologów, ponieważ są to osoby znające się na danym temacie. Tak więc informuje, że nie znam sprawy farmy wiatrowej o której piszesz, nie mniej jednak jeżeli aktywiści ekologiczni nie pozwolili na ich budowę musieli mieć ku temu powody. Oprócz powyższego to nie sprawa ekologów jest przedmiotem dyskusji.
Pietrek po prostu nie douczył się i nie wie co oznacza słowo "ekologia". Pewnie obrońców praw człowieka nazywa "socjologami".
wez ze mnie debila nie rob i sam wroc do szkoly. Napisałem CHYBA wiesz co to slowo znaczy ?? CHYBA-partykuła wyrażająca przypuszczenie mówiącego, że komunikowany w zdaniu sąd jest prawdziwy, np. Chyba doszliśmy do porozumienia.»
Szch polecam artykuł:
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,74896,2973422.html
co za chora tradycja.co tydzień rączki w pierwszym rzędzie w kosciele składają a karpię przetrzymują w foliówkach po parę godzin.jak wam nie wstyd tak dręczyć te ryby...żeby te karpie wam bokiem wyszły.
Mnie nie musisz polecać, bo wiem co to jest ekologia i wiem, że to pojęcie nie ma nic wspólnego z wrażliwością na krzywdę innych istot.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!