Chojniak znowu pokazał, gdzie ma swoich kontrkandydatów i zwykłych mieszkańców. Ci ostatni pokażą mu pojutrze to samo.

00

Siedźcie w domu nie idźcie na wybory. Po co Wam kolejne powody do smutku i złości ? Po co Wam oddawać głos na kogoś kto i tak o Was zapomni kilka godzin po wygranych wyborach i zacznie o kolesi dbać, a nie Was ? Po co Wam rujnować swoją sytuację zawodową, finansową, a poprawiać ją jakiemuś manekinowi przystrojonemu do szopki przedwyborczej ?
Siedzieć w domu tak by frekwencja była jak najniższa by w końcu Ci władzy zrozumieli, że "Najpierw My, a później oni !"

00

Panie/Pani "KLET" nie zgadzam się!! Na wybory należy iść i oddać głos NIEWAŻNY!!! Pokazujemy wówczas, że zależy nam na demokratycznych metodach sprawowania władzy, lecz nie mamy ŻADNEGO ZAUFANIA do istniejących i funkcjonujących w polityce osób i organizacji. Może tego rodzaju działanie nieco otrzeźwi ludzi z polityki i zaczną rzeczywiście słuchać głosów wyborców.

00

~solina (Gość)
"był wtedy na ruskich pierogach z Munikiem w Piaście"
Szanowna Pani/Panie
Aż się ciśnie na usta nieprzyjemny komentarz do tej wypowiedzi..
Ale powiem tylko tak: w tym czasie prezydent Krzysztof Chojniak był na pogrzebie długoletniej pracownicy Urzędu Miasta i MOPR - pani Bogumiły Rymanowskiej.
Pozdrawiam. I życzę zachowania większej klasy w formułowaniu osądów.

00

Niby jak? Przecież wystarczy, że będzie 1 głos ważny i już mamy prezydenta. Czyli działanie prorodzinne, bo wygrywa ten, który ma więkśżą rodzinę.

00

Panowie kandydaci teraz w oststnim tygodniu to zrobią wszytko i wszystko obiecają. Więc ostrożnie trzeba patrzeć na ich iwenty. Zobaczymy jak wybrany Prezydent będzie wychodził do ludzi jak zasiądzie na stołku. Poobserwujemy jego zachowanie i wtedy przyjdzie czas na ocene.

00

00

prtzepraszam, nie wiedziałem,. ..niestety nie znam kalendarza p. prezydenta...ale wystarczyło dac komunikat o przyczynach nieobecności PANA PREZYDENTA na spotkaniu kandydatów...abecadło PIARU się kłania Pani p.o.

00

Zgadza się był na pogrzebie. Zachodzi podejrzenie, że prowadził kampanię wyborczą. Czy może nie powinien był iść na pogrzeb byłego współpracownika? Trochę sprawiedliwości i obiektywizmu.

00

Niby jak nie iść? Wystarczy, że pójdzie jeden wyborca czyli sam zainteresowany i sam się wybierze. Chodzi o to, aby dać głos niezadowolenia z dotychczasowego zachowania polityków wszelkich szczebli.

00