Człowieku, czy my tutaj na forum piszemy w języku angielskim?
Oczywiście, że gdy na egzaminie z języka angielskiego napiszę "Londyn", to obleję. I gdy napiszę "komputer" albo "keczup", to też obleję. Albo gdy napiszę "Waszyngton".
Zatem, o co Ci właściwie chodziło?
Boże, chyba nie wiesz w ogóle, co mówisz (piszesz). Sięgnij do wiedzy, potem daj ewentualnie znać.
***
Hm, bazując na tym swoim twierdzeniu, to jak napisałbyś w takim razie w polskim tekście - dajmy na to - Pekin? Beijing?
A może dokładniej jeszcze - Beijing, ale zapisany w języku chińskim?!
Wyluzuj stary. Na pewno używasz chińskich produktów, a wybrzydzasz na komunistów . Nie kupuj ich towarów,będziesz chodził bosy i goły, a komputer zrobisz sobie sam z drewnianych części made in Poland.
Prawde mówiac oni tylko komputery składaja nie wytwarzają podzespołów ze znanych nam przyczyn!
wstawiam link do najlepszego piotrkowskiego humanisty i rekina języka polskiego:
http://jandziemdziora.blip.pl/
to trzeba mieć klasę i więdze, zeby tak skomplikowanym jezykiem pisać.
Teraz widać jak dziala w mieście monitoring. Pieniadze poszły zachwyt był, efekt mizerny. Należy bardziej wymagac od policji i straży miejskiej by więcej pilnowali porządku niż chodzić i patrzeć jak są ustawione samochody na poboczach i za krzaków czaić się z fotoradarami by złapac , że ktoś przekroczył w czytelnym miejscu predkość.
Ojej...
Gdyby blipowiec wiedział, kto to jest ghostwriter...
No, i że nie jestem taki drogi, jak fama niesie, bo przecież znam piotrkowskie realia i że można ze mną negocjować cenę.
Nie mówiąc już o tym, że... Bardzo Lubię Informować Przyjaciół.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!