Opowiem Wam dwie historyjki. Na odbywający się w Warszawie w 1948r Kongres Pokoju zaproszony został Pablo Picasso. Artysta niechętnie podróżował i dał się przekonać po długich namowach i po tym, jak władze zadecydowały, że wyślą po niego extra-free specjalny samolot. Picasso był zafascynowany pobytem w Polsce, najlepszy dowód, że przedłużył go z trzech dni do dwóch tygodni i zwiedził prawie wszystkie większe miasta. Kiedy pokazywano mu nowobudowane osiedle mieszkaniowe na Kole, spontanicznie narysował na ścianie niewykończonego jeszcze mieszkania na parterze syrenkę dzierżącą zamiast miecza - młotek murarski.
Późniejsi lokatorzy mieszkania przeszli gehennę, oprowadzając po swoich pokojach tabuny wycieczek i delegacji. Na przeniesienie rysunku zabrakło chęci/wyobraźni/umiejętności* (*niepotrzebne skreślić). W 1953 roku lokatorzy dostali zgodę Spółdzielni na remont mieszkania. Zgodę na pomalowanie ściany z syrenką "namalowaną przez Picacco" (pisownia oryginalna) wydał towarzysz Wyrzykowski.
W latach siedemdziesiątych Franciszka Sawicka-Prószyńska opowiadała:
"Więc przyszli malarze. Rozstawili te swoje drabiny. Jeden zabrał się za ścianę z Picassem. "
- Rany! powiedział malarz
- kto to pani zrobił, mój szwagier by to namalował.
I chlapnął farbą."
I nie ma Picassa w Warszawie.
*********************************
W Londynie, prawdopodobnie w 2009 r na murze kamienicy przy Tottenham High Road pojawił się mural "made by Banksy". Wyglądał tak:
[url]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/eb/Banksy_or_not%3F_-High_Rd_-Tottenham_-London-24Sept2009.jpg[/url]
Przechodnie (dość liczni, bo w pobliżu są dwa duże centra handlowe i węzeł komunikacyjny) poprosili chyba władze dzielnicy o interwencję, bo od 2010 r mural wygląda już tak:
[url]http://0.tqn.com/d/golondon/1/0/O/4/0/-/Banksy-Seven-Sisters.jpg[/url]
End of stories.
To tyle ode mnie na temat piotrkowskich Interakcji.
__________________________
__________________________
P.S. Panie "cooltura". Zmień Pan nick: ranisz Pan swoimi nie-przemyśleniami moje poczucie dobrego smaku. Spróbuj Pan może "głoopol". Poza tym nazwa "Cooltura" jest copyrighted, więc mogą (i powinni) Pana ścigać.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!