Interakcje z kulturą nie mają nic wspólnego.
Interakcje z kulturą nie mają nic wspólnego natomiast większość autorów tych subtelnych wpisów to ludzie niezwykle kulturalni, znawcy sztuki, stali bywalcy galerii.No po prostu koneserzy!Kapelusze z głów.
Stanisław Lem powiedział kiedyś "Gdyby nie internet, nigdy bym się nie dowiedział, że na świecie jest tylu kretynów"
Wywiad z P. Gajdą dyrektorem festiwalu "Interakcje"
http://www.pospoliteruszenie.org/wywiad%20z%20piotrem%20gajda.htm
Szanowny Panie Gajdo!
O gustach się nie dyskutuje, dlatego ja nie o Pana artystycznych wyborach piszę.
Jak każdy obywatel, płacę podatki od wypracowanego dochodu. I zdecydowanie protestuję przeciwko finansowaniu z moich pieniędzy tych dziedzin kultury, których nie jestem konsumentem.
Interakcje i podobne inne akcje odbywają się m.in. dzięki moim pieniądzom, które płyną do organizatorów tych przedsięwzięć aż trójtorowo:
- poprzez budżet miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie
- z funduszy unijnej Komisji Europejskiej w Brukseli
Ja, Panie Gajdo, w przypadku, gdy mam pragnienie pozachwycać się baletem, to kupuję sobie bilet do opery, a kiedy mam ochotę się pośmiać z klauna, to nabywam bilet do cyrku.
A jeżeli Pan, Panie Gajdo, chce uprawiać w ramach Interakcji te sztuki, to niech Pan po prostu przeznacza na to własne pieniądze. Albo zaciągnie kredyt w banku.
A ci, którzy teraz tak entuzjastycznie biegną, by podziwiać artystów Interakcji, niech sobie po prostu kupią bilet wstępu na tę imprezę, a nie - cwaniakują i żerują bezwstydnie, jak i Pan Gajda, na darmosze, która darmochą jest - owszem - dla Pana, ale kasa na Pana zachcianki i na kaprysy wyznawców Pana sztuki, idzie z mojej kieszeni.
To nieuczciwe, Panie Gajdo, to złodziejstwo.
zgadzam się z Panem Coolturą. Jako uważny widz interakcji. Chcecie wciskać dzieciakom ciemnotę i udawać przed nimi artystów? Ok., ale nie za moje podatki. W innym razie proszę zatrudnić mnie w przyszłym roku, będę udawał obcokrajowca i z pietyzmem defekuję na środku amfiteatru, obrazując tym samym wyzwolenie spod ucisku kapitalistycznych, "rządowych systemów", podążając za wieszczem.
Opowiem Wam dwie historyjki. Na odbywający się w Warszawie w 1948r Kongres Pokoju zaproszony został Pablo Picasso. Artysta niechętnie podróżował i dał się przekonać po długich namowach i po tym, jak władze zadecydowały, że wyślą po niego extra-free specjalny samolot. Picasso był zafascynowany pobytem w Polsce, najlepszy dowód, że przedłużył go z trzech dni do dwóch tygodni i zwiedził prawie wszystkie większe miasta. Kiedy pokazywano mu nowobudowane osiedle mieszkaniowe na Kole, spontanicznie narysował na ścianie niewykończonego jeszcze mieszkania na parterze syrenkę dzierżącą zamiast miecza - młotek murarski.
Późniejsi lokatorzy mieszkania przeszli gehennę, oprowadzając po swoich pokojach tabuny wycieczek i delegacji. Na przeniesienie rysunku zabrakło chęci/wyobraźni/umiejętności* (*niepotrzebne skreślić). W 1953 roku lokatorzy dostali zgodę Spółdzielni na remont mieszkania. Zgodę na pomalowanie ściany z syrenką "namalowaną przez Picacco" (pisownia oryginalna) wydał towarzysz Wyrzykowski.
W latach siedemdziesiątych Franciszka Sawicka-Prószyńska opowiadała:
"Więc przyszli malarze. Rozstawili te swoje drabiny. Jeden zabrał się za ścianę z Picassem. "
- Rany! powiedział malarz
- kto to pani zrobił, mój szwagier by to namalował.
I chlapnął farbą."
I nie ma Picassa w Warszawie.
*********************************
W Londynie, prawdopodobnie w 2009 r na murze kamienicy przy Tottenham High Road pojawił się mural "made by Banksy". Wyglądał tak:
[url]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/eb/Banksy_or_not%3F_-High_Rd_-Tottenham_-London-24Sept2009.jpg[/url]
Przechodnie (dość liczni, bo w pobliżu są dwa duże centra handlowe i węzeł komunikacyjny) poprosili chyba władze dzielnicy o interwencję, bo od 2010 r mural wygląda już tak:
[url]http://0.tqn.com/d/golondon/1/0/O/4/0/-/Banksy-Seven-Sisters.jpg[/url]
End of stories.
To tyle ode mnie na temat piotrkowskich Interakcji.
__________________________
__________________________
P.S. Panie "cooltura". Zmień Pan nick: ranisz Pan swoimi nie-przemyśleniami moje poczucie dobrego smaku. Spróbuj Pan może "głoopol". Poza tym nazwa "Cooltura" jest copyrighted, więc mogą (i powinni) Pana ścigać.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!