Nie bardzo wiem po co pojawiają się takie informacje. Jak to możliwe że sanepid informuje o tym media. Chyba tylko po to aby wzbudzić panikę zamknąć zaklad a ludzi pozbawić miejsc pracy. Szkoda
Trzeba odlewnię wykończyć, a że trafiła się okazja. Jak to ktoś mniej więcej powiedział: .."w Wuhan zdarzyło się co zdarzyło to trafiła się okazja".
Ja się koronki nie boję,jem czosnek i smaruje się płynem do hłodnic.
Moze nie 2 tylko 20 osob a co z majstrem i brygadzistą z ktorymi spedza się całą zmianę w jednym pomieszczeniu
Pracowałem kiedyś pioma odlewnia . Miałem sprawę w sanepidzie dotyczącą zakładu .Pani z sanepidu jak mi papiery z piomy poczytała to się zastanawiałem czy rozmawiamy o tej samej firmie.Papier wszystko przyjmie a rzeczywistość jest zupełnie inna .
Obłuda i kłamstwo ???? wszyscy mają ze sobą kontakt... Każdy z każdym się wita a zakład nawet nie raczy mierzyć pracownikom temperatury...
Rozumiem, że u nich jak ktoś wchodzi do zakładu to z nikim się nie kontaktuje. A szatnia, a jakiś pokój socjalny czy stołówka, a wejście ? I po wejściu na zakład z nikim kontaktu.... zbyt mało łatwowierny jestem by w takie coś uwierzyć.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!