Potwierdzam.Tak powiedział.Stary lisek chytrusek. Od początku pisałem żeDziamdziarandzia to obłudnik i cynik.Cóż,stara szkoła milicyjna.
Rafałka cz. na przewodniczącego chcieli.Boże ,mróz rozum odbiera.Dla rozgrzewki niech zrobią coś pożytecznego dla tego miasta.Łopaty i do roboty, odgarniać śnieg!!
Ha,ha,ha,ha....!!!!
Radny Jan Dziemdziora tak jakoś pod koniec raczej ubiegłej kadencji, może w trzecim roku jej działania, może na początku czwartego, zgłosił projekt, aby znikły z obrad Rady Miasta słone paluszki. I znikły. Ponoć ze względów oszczędnościowych, żeby o rozrzutność prominentów piotrkowskich nie oskarżano.
Jako obywatel mam pytanie, czy prohibicja paluszkowa w obecnej kadencji zostanie utrzymana?
Moim zdaniem szlaban na paluszki powinien być zlikwidowany. Nieestetyczne bowiem wrażenie robi (patrz - filmik wideo) jeden czy drugi radny, obgryzający - zamiast paluszków - mikrofon.
Ani to zdrowe ani higieniczne.
Mikrofon też kosztuje, pewnie więcej niż słone paluszki, a kiedy te mikrofony zostaną do cna obgryzione albo nawet zjedzone wraz z kawałkiem kabla, to nie usłyszymy już w ogóle nic z przebiegu sesji samorządu lokalnego.
A przecież to my tych tam wybieraliśmy i chcemy wiedzieć, jakie oni tam w naszym imieniu klocki układają!
oni sobie tam siedzą w ciepełku a odśnieżać ulic i CHODNIKÓW to nie ma kto...a ponoć takie bezrobocie jest...
W artykule nie pisze się dokładnie, dlatego za "Dziennikiem Łódzkim" przytaczam:
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/680056,jan-dziemdziora-nowym-przewodniczacym-rady-w-piotrkowie,id,t.html
"Radni, zgodnie ze statutem mogli wybrać od jednego do trzech wiceprzewodniczących. Poszli na całość i wybrali trzech spośród czterech kandydatów. W prezydium zasiądą ci, którzy otrzymali największą liczbę głosów: Ewa Ziółkowska (SLD), Paweł Szcześniak (Rozwój i Gospodarność) i Konrad Czyżyński (PO).
Sławomir Dajcz (RdP) otrzymał 8 głosów".
Sławomir Dajcz radnym był niecałe 2 lata, od końca listopada 2008 roku, kiedy to mandatu radnego zrzekł się w wiadomych okolicznościach Tomasz Stasiak. To na jego miejsce wszedł Dajcz, który jako kolejny w wyborach samorządowych z 2006 roku zdobył zaledwie 131 głosów (Stasiak 324).
Czy może ktoś poinformować, czym w pamięci mieszkańców-wyborców zapisał się jako radny Sławomir Dajcz, że 21 listopada 2010 roku zasłużył sobie na tak wysokie uznanie piotrkowian, otrzymując rewelacyjną liczbę 790 głosów? Czyli 6-krotnie więcej?
790 głosów to trzeci wynik po Andrzeju Czapli (882) i Janie Dziemdziorze (847).
Czwarty wynik to 662 głosy Piotra Masiarka.
Czapla, Dziemdziora i Masiarek prowadzili szeroką kampanię, ubiegając się o stanowisko prezydenta miasta.
A od kiedy imiona piszę się z małej litery....radny marian Błaszczyński ....
Pewnie redakcja mogłaby Ci odpowiedzieć, od kiedy. Być może od chwili wybrania go ponownie radnym na kadencję 2010-2014.
a może prezydent ma racje 23 radnych za. ale i w rzadzeniu władza dla wszystkich a ni nie tylko dla od m.b.?????????????
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!