metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
. ~. (Gość)14.03.2015 20:12

Podziwiam i gratuluję - nie każdego stać na takie wyrzeczenia! Jedni trenują na siłowni inni podnosząc kolejne browary.

114


gość14789 ~gość14789 (Gość)15.03.2015 00:56

Ale dla Kogo, osoby którą , się kocha , czy też dla obcych ludzi , nieważne jak się wygląda miłość , ale ta prawdziwa wszystko zwycięża.
Man p-ków

11


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)15.03.2015 14:36

Ten "ryż i kurczak" to dziś już bardziej stereotyp, niż rzeczywistość. Fakt, że w okresie przygotowawczym do zawodów dieta musi być ściśle zbilansowana i przestrzegana, ale spektrum wyboru pokarmów jest znacznie szersze. ;)
***
"Startował w kat. kulturystyka ekstremalna, do 85 kg"
Nie mam pojęcia, kto ukuł i kto próbuje wylansować termin "kulturystyka ekstremalna".
Czy skoki narciarskie nazywa się "narciarstwem ekstremalnym"?
Czy maraton nazywa się "bieganiem ekstremalnym"?
Czy skok w dal albo skok wzwyż nazywa się "skakaniem ekstremalnym"?
W każdej dyscyplinie sportowej chodzi o osiągnięcie granic ludzkich możliwości - podnieść jak najwięcej, skoczyć jak najdalej, przebiec jak najszybciej, rzucić jak najdalej, przepłynąć jak najszybciej. Bite są kolejne rekordy, bo dysponujemy coraz większą wiedzą o ludzkim organizmie, o diecie, regeneracji, wspomaganiu, metodach treningowych. A przecież póki co nikt nie nazywa rekordzistów ekstremistami, prawda? ;)
"Kulturystyka ekstremalna" to po prostu kulturystyka. Zwykła tradycyjna kulturystyka. Cały cyrk z nazewnictwem zaczął się od wprowadzenia kategorii "kulturystyka klasyczna", gdzie obowiązuje limit wagowy w stosunku do wzrostu, a co za tym idzie zawodnicy są znacznie smuklejsi od kulturystów tradycyjnych. A całkiem niedawno dołączono jeszcze nową kategorię "męska sylwetka" znaną również pod nazwą "kulturystyka plażowa". Zawodnicy zamiast w slipkach występują w luźnych galotach do kolan. Wygląda to jakoś tak trochę pedalsko, ale może tylko ja to tak odbieram.
W damskich sportach sylwetkowych również namnożyło się dziwnych kategorii, często nawet sami sędziowie mają dylemat co preferować przy ocenianiu. Ale nie chce mi się o tym pisać, po prostu te zmiany mi się nie podobają.
W kulturystyce chodzi co prawda o odpowiednie proporcje, ale podstawą jest rozwinięta masa mięśniowa. Im bardziej, tym lepiej, bo to robi wrażenie.

13


borys ~borys (Gość)15.03.2015 18:40

może ktoś przypomni ile osób z piotrkowskich siłowni miało zawały i ataki serca że mało nie zeszły z tego świata przed ukończeniem 30 ?? pamiętam zawody z holandii ,gdzie jak wyszli lekarze z kontroli to wszyscy zrezygnowali ze startu i było wtedy kilku polaków

10


RaFaŁ ~RaFaŁ (Gość)15.03.2015 10:25

Ryz i kurczak? hmm czemu nikt nigdy nie wspomni o tym ile oni musza w siebie sterydów wpakowac. Dieta jest bardzo wazna ale nie jest jedynym kluczem. Kluczem sa silnego rodzaju toksyczne sterydy ( czesto w gre wchodza leki podawane zwierzętą ubojowym, dzieki ktorym ich masa szybko wzrasta) bez ktorych mozna tylko pomarzyc o takich efektach. ryz i kurczak to kropla w morzu w porownaniu ile trzeba w siebie wstrzykiwac tego dziadostwa. Zdrowy tryb zycia to to nie jest. Przed zawodami nie ma kontroli wiec kazdy jest tam na silnej bombie. Az dziwne, ze nie sa od tego jeszcze zieloni.

44


Rycerz;-) Rycerz;-)ranga16.03.2015 21:54

kto wpadł na pomysł dać taki tytuł? więcej zainteresowanych artykułem było by jeśli normalnie zatytułować np. Debiuty Piotrkowskich kulturystów :) Często próbujecie w taki sposób zachęcić ludzi do czytania lecz to chyba przynosi odmienne rezultaty.Większość brukowców tym tokiem myślenia idzie więc nie schodźcie na ten sam poziom.Swoją drogą czy taka sylwetka dobrze wygląda nago ? :)

41


bo życie ma sens ~bo życie ma sens (Gość)14.03.2015 19:55

ryż kurczak, ryż kurczak, ryż kurczak, 30 lat mineło..ryż kurczak, ryż kurczak. 40dziecha na karku, ryż kurczak ryż kurczak ryż kurczak koniec.

162


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)17.03.2015 20:30

A ja nadal czekam, aż ktoś mi sensownie uzasadni zmianę nazwy dyscypliny z "kulturystyka" na "kulturystyka ekstremalna". I czy o facecie ważącym mniej niż 85 kg aby na pewno można powiedzieć, że wygląda "ekstremalnie"? Czy on aby na pewno wygląda bardziej imponująco od Haneya, Yatesa, Schwarzeneggera, Colemana, el Sonbaty`ego czy Ruhla? Bo oni wszyscy są/byli po prostu kulturystami, a skoro ten poniżej 85 kg jest "kulturystą ekstremalnym"... No, dalej, spróbujcie to wyjaśnić prostemu człowiekowi, który nie może pojąć tej nowej terminologii. ;)

10


lama1980 lama1980ranga18.03.2015 12:05

No ja nie mam zamiaru się męczyć całe życie.Wystarczy,że na Photoshopie przerobię się na mięśniaka.
______________________________
http://www.wykop.pl/ludzie/matysart/

00


hamaczek ~hamaczek (Gość)25.03.2015 14:16

na pewno dużo ćwiczyć. Ja, siebie nie lubię nago. Za to w odpowiedniej bieliźnie takiej jak efelina wyglądam kusząco ;)

10


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat