metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
sybilla ~sybilla (Gość)03.12.2014 15:36

Ginekolog ok. 80 zl wizyta

30


Lesina23 Lesina23ranga03.12.2014 15:45

Może jestem młody i się nei znam ale tak naprawdę cały ten NFZ itp zamknąć. Dlaczego? W tym kraju jak chce sie iść do lekarza to trzeba iść prywatnie bo państwowo zazwyczaj czeka się 3 miechy do specjalisty. I płaci się tylko 2 razy bo najpierw z obowiązkowej składki a potem przy kasie u lekarza. Wg mnie to jest paranoja.

80


pacjent ~pacjent (Gość)03.12.2014 16:10

["promocja"]aż się łza w oku kręci że on tyle robi dla społeczeństwa :-D : etat w poradni, dieta w UM i jeszcze "niedrogie" wizyty prywatne.

100


pacjent ~pacjent (Gość)03.12.2014 16:26

Mówi się wśród mieszkańców - wyborców, że najlepiej jeśli do specjalisty pulmunologa to tylko do Radnego dr Mariana B. na Wierzeje wtedy jest za darmo, ale tylko tuż przed wyborami- hahaha. I też nie wiadomo kto doktorowi wpadnie w oko, żeby taki prezent dostał. Mówią, że chyba zależy to od ilości dorosłych w rodzinie a głównie od miejsca zamieszkania.

120


222 ~222 (Gość)03.12.2014 20:12

a podobno po opłaceniu składki ZUS-owskiej świadczenia lekarskie są bezpłatne

30


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)03.12.2014 20:38

Cytuję:
Ponieważ na bezpłatną wizytę u specjalisty trzeba czekać czasem nawet latami, wielu z nas wybiera gabinet prywatny. A tutaj trzeba płacić.


Za to "bezpłatne" też trzeba zapłacić, tylko że nie bezpośrednio lekarzowi, a drogą okrężną, przez łańcuszek pośredników-pasożytów. Więc jest to opłata ze sporą nawiązką. W dodatku trzeba jeszcze czekać. Czy ludzie tego nie dostrzegają, czy może wręcz nie chcą tego dostrzec? Słowo "bezpłatny" ma chyba jakąś moc ogłupiającą; albo zaślepiającą, nie wiem...

70


MAŃKA ~MAŃKA (Gość)03.12.2014 22:13

"paula" napisał(a):

jak małe i do kogo, bo co dla jednego mało, dla drogiego za dużo.

00


MAŃKA ~MAŃKA (Gość)03.12.2014 22:15

"paula" napisał(a):

jak małe i do kogo, bo co dla jednego mało, dla drogiego za dużo.

30


OKO ~OKO (Gość)03.12.2014 22:41

W Polsce nie ma bezpłatnego leczenia, to co nam wmawiają, że za darmo, to za ciężką kasę z NFZ, który nas łupi od lat. W Niemczech w kasie chorych nie na miasto ale na okręg /powiat?/ siedzą dwie osoby przy komputerach, a u nas armia darmozjadów, która przeżera nasze leczenie + uczciwość wyceny leczenia.

100


broda ~broda (Gość)04.12.2014 09:43

"OKO" napisał(a):
W Polsce nie ma bezpłatnego leczenia, to co nam wmawiają, że za darmo, to za ciężką kasę z NFZ, który nas łupi od lat.


I dlatego zapis we wrześniu 2014 roku na tomograf komputerowy - data badania - lipiec 2015 tj. 10 miesięcy oczekiwania przy zapisie na skierowaniu "pilne". W Łodzi w prywatnej przychodni około 250 zł praktycznie od ręki (wizytę można umówić przez telefon). Skąd na te wszystkie prywatne wizyty brać?

50


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat