A ile można zarobić na pisaniu bzdurnych, nie wnoszących niczego artykułów?
Osoba pisząca te bzdury nigdy nie zadała sobie trudu otwarcia swojego biznesu.Gdzieś tam usłyszała , że są wielkie pieniądze ,,od jednej pani??, która ma lewe rączki i jakie musi ponosić koszty,żeby mieć wyfiokowane włosy, czy nasadzić i pielęgnować drzewa w ogrodzie.A do tego musi być pupil czworonożny który nigdy nie jest wyczesanych ani czysty, żeby go doprowadzić do porządku też musi kosztować ,woda kosmetyki i narzędzia się zużywają.Ludzie podejmują się takich prac z musu ,żeby nie być na garnuszku państwa
Nie każdy może mieć układy w polityce i być nim.Nie każdy potrafi zakładać fundacje z których ciągnie duże pieniądze.Dla mnie ci co sami zakładają firmy usługowe mają wielki szacunek..
Ciekaw jestem czy jest zawód zajmujący się uczciwością i prawdomównością polityków, ale patrząc na naszych polityków i polityków w ogóle, to wykonujący taką pracę nie zarobiłby nawet na przysłowiową cebulkę, co ja piszę, nawet na ziemniaki byłoby bardzo ciężko, ale i robota lekka jak piórko i można ją wykonywać w ciemno.
a panie grzybiarki ile potrafią wyciągnąć w dzień? nie widziałem ich ostatnio na trasie Łódź - Piotrków, a liczyłem na to,że zakosztuję owoców ich pracy i rąk :)
A ile zarabiają i gdzie pracują absolwenci sławnej ujk?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!