metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Marta ~Marta (Gość)26.10.2013 11:47

Dlaczego rodziny spokrewnione z dzieckiem otrzymują mniej pieniędzy ,niż obce rodziny zastępcze.Przecież też zajmują się dzieckiem 24 h na dobę.Dbają o dzieci lepiej jak obcy, a do tego dają im miłość ,której nigdy nie zaznają u obcych.Czy dzieci w spokrewnionych rodzinach mają mniejsze potrzeby??????

10


gostek ~gostek (Gość)26.10.2013 14:42

Ksiądz Bocheński powinien je przyjmować do swojego przedszkola, szkoły - zamiast robić ekskluzywne placówki dla bogatych.

00


assa ~assa (Gość)26.10.2013 16:28

W pierwszej kolejności zabrać takim rodzinom pieniądze od państwa!!!!Pija bo maja na to kase! Ja zanim kupie sobie piwko REDS(czasami wypije jedno ) to 3 razy się zastanowię czy mnie na to stać,choc pracuje i mojemu dziecku raczej niczego nie brakuje! Poza tym jeśli panstwo jest do tego żeby pomagać to dac im talony na zakup zywnosci oczywiście zakaz sprzedaży alkoholu i papierosow na te talony! Jeśli nadal nie będzie poprawy bo alkohol będzie tam rzadzil zabrać całkowicie kazda pomoc!!!!! Niestety te nieroby bo inaczej ich nazwac nie można nie wiedza co to praca! A jeśli już gdzies pracują to w opiece społecznej mowia ze zarobili 400 zl za caly miesiąc by dostać zapomogę!!!!

Komentarz był edytowany przez autora: 26.10.2013 16:29

00


Te gostek ~Te gostek (Gość)26.10.2013 16:30

Te 'gostek' a rzucisz forsę na te zaniedbane dzieci, aby ksiądz Bocheński mógł je wyżywić, ubrać, itd.? Nic nie jest darmo. Te Centrum otrzymuje kesz z jakiegoś budżetu. Coś masz do księdza to napisz o tym i się odważnie podpisz. Tyle na dziś.

00


assa ~assa (Gość)26.10.2013 16:32

Widuje takie dzieci,bo mieszkam na starym miescie! Ale uwierzcie mi nie jest mi ich zal!Ani tych nieudacznikow życiowych ich rodzicieli!!!! Oni się nie martwią o swoje dzieci to ja mam się martwic?Codzien drże o swoje jak musi sam dojść do szkoły przez ulice.

00


Sulejowska Str. ~Sulejowska Str. (Gość)26.10.2013 16:32

Dokładnie tydzień temu widziałem około 7 letniego chłopaszka, który chodził razem z dziadkiem - jak sądzę - po śmietnikach.
Nie miałem pojęcia co zrobić, zamurowało mnie. Nie wiedziałem, że w Piotrkowie dzieją się takie rzeczy.
Mały osobiście nie przebierał w śmieciach, był raczej do towarzystwa. Facet, było widać, że przejmuje się chłopcem: przechodząc koło nich zauważyłem jak z miłością w oczach coś mu tłumaczył. Chłopiec był dość dobrze ubrany (również jak na obecną porę roku).
Po przejrzeniu zawartości śmietnika poszli do następnego. Spokojnie rozmawiali - to musiała być dla nich normalka. Wręcz to wszystko wyglądało niczym idylla.
Często widuje się podobne sceny w parku: dziadek z wnuczkiem na spacerze. Tyle, że tu spacerowali nie pośród drzew i na około stawu ale od śmietnika do śmietnika...

00


gość ~gość (Gość)26.10.2013 17:23

"assa" napisał(a):
A jeśli już gdzies pracują to w opiece społecznej mowia ze zarobili 400 zl za caly miesiąc by dostać zapomogę!!!!


Widzę,że znasz te tajniki,pewnie sama tak robisz,przyznaj się.

00


assa ~assa (Gość)26.10.2013 18:27

"gosc" napisał(a):
Widzę,że znasz te tajniki,pewnie sama tak robisz,przyznaj się.


Przechodzi się kolo tej patologii wiec co nieco można się dowiedzieć! A ja zebym miała tak jak mam do tej pory a nie gorzej to będę szczesliwa! I żeby zdrowie było!!!!
A poza tym pamiętaj jedno gora z gora się nie zejdzie ale człowiek z człowiekiem zawsze...ma się roznych znajomych...nawet pracowników w opiece społecznej!

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)26.10.2013 21:37

Cytuję:
Wystarczy zobaczyć, ile kosztuje utrzymanie dziecka poza rodziną.
Miesięczne utrzymanie dziecka w placówce:
Dom Dziecka – 4.940,39 zł
Pogotowie Opiekuńcze – 3.869,80 zł
Miesięczne utrzymanie dziecka w rodzinie zastępczej:
- spokrewnionej – 660 zł
- niezawodowej i zawodowej – 1000 zł


Ciekawe... bardzo ciekawe... Czyli czysty dowód na to, że wszelkie państwowe rozwiązania są drogie i niewydajne... Bo jeśli utrzymanie dziecka w domu dziecka kosztuje pięć tysięcy, a biedna rodzina jest w stanie to zrobić powiedzmy za czterysta lub mniej (bo często więcej po prostu na ten cel nie ma)... hmmm...
A tak inaczej na to patrząc, zacząłem zastanawiać się do czego mogłyby mi się przydać przytoczone dane. I wymyśliłem. Otóż gdy będę poszukiwał pracy, to będę uzbrojony w te dane chodził na rozmowy kwalifikacyjne. I gdy tylko potencjalny pracodawca zaproponuje mi stawkę rzędu najniższej krajowej (lub nawet nieco większą), to od razu wywalę delikwentowi trzy szybkie strzały w ryj, po czym grzecznie wyjaśnię, że poważnie obraził mnie proponując tak niską kwotę. Bo skoro utrzymanie dziecka kosztuje pięć tysięcy, to palant nie powinien mi zaproponować mniejszej stawki niż jakieś 12000, prawda? :)
Jeśli w ten sposób uda mi się znaleźć pracę z godziwymi zarobkami, to napiszę o tym obszerny artykuł dla portalu ePiotrkow. Oczywiście gratis! :)

00


assa ~assa (Gość)26.10.2013 21:48

"Al-Bundy" napisał(a):
I wymyśliłem. Otóż gdy będę poszukiwał pracy, to będę uzbrojony w te dane chodził na rozmowy kwalifikacyjne. I gdy tylko potencjalny pracodawca zaproponuje mi stawkę rzędu najniższej krajowej (lub nawet nieco większą), to od razu wywalę delikwentowi trzy szybkie strzały w ryj, po czym grzecznie wyjaśnię, że poważnie obraził mnie proponując tak niską kwotę. Bo skoro utrzymanie dziecka kosztuje pięć tysięcy, to palant nie powinien mi zaproponować mniejszej stawki niż jakieś 12000, prawda? :)


BRAWOOOOOOOOOOOOOOOOOO hahahha dawno się tak nie usmialam jak teraz...dziekuje za poprawienie humoru tegoz wieczoru-takie to prawdziwe... :)

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat