Może się kiedyś skończą te lipne imprezy ?! Jak zaorają całe miasto!! Tu już trupem śmierdzi !!!
Barełe,barełe,jego zakład poligrafi żyje tylko i wyłącznie ze zleceń od starego kumpla dyrektorem z ul.Sieradzkiej.Może ktoś by przypatrzył się tym zleceniom.Może wtedy niespełniony i już zapomniany artysta przestanie wypisywać tak głupie teksty jak jego wierszyki.Panie barełe,mówią na mieście że ODA ratuje pana przed bankructwem,czy to prawda?
artystą
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!