To potrącenie , nie groźny wypadek...

00

Zgadzam się ze stwierdzeniem...I kto winny? Kierowca czy piesza?

00

a co to takiego ???

00

Trzeba też odróżnić przejście, a wtargnięcie. Wielu pieszych gwałtownie wchodzi tuż przed nadjeżdżający samochód, a następnie twierdzi, że weszli na przejście dla pieszych. Kierującemu samochodem nie zostaje nic innego jak hamowanie z piskiem opon bo przecież przejście dla pieszych jest dla pieszych i przechodzień może na nim fikołki fikać, a kierowca ma obowiązek mu ustąpić.

00

A jaką prędkość mógł mieć samochód skręcający z ul. Słowackiego w ul. Dąbrowskiego? 20 km/h? Faktem jest, że kierowcy nie ustępują pierwszeństwa pieszym. Niedawno jakiś dziadek w starym Fordzie Sierra wymusił na mnie pierwszeństwo przejazdu. Jechałem za nim, a ten na skrzyżowaniu Słowackiego - Daniłowskiego o mało co nie rozjechał pieszego będącego na środku jezdni na przejściu dla pieszych. Poszkodowana z tego artykułu miała pewnie gorszy refleks i nie zdążyła się zatrzymać przed nadjeżdżającym piratem drogowym.

00