To kolejny przykład, że osoby odpowiadające za oznakowanie piotrkowskich ulic zupełnie nie ogarniają tematu. Np. na ul. Żelaznej brakuje po lewej stronie znaków ostrzegawczych i zakazu (nawet A-7 przy skrzyżowaniu z ul. Roosevelta!), ale za to stawiają takie idiotyczne znaki jak ten przy ul. Czeremchy:
Przecież tam fizycznie nie da się rozwinąć większej prędkości niż to 30 km/h.
A dlaczego? Naprawę pokryje ubezpieczyciel sprawcy z jego OC.
Auta, które parkują na Polnej na trawniku zasłaniają widoczność kierowcy, który chce wyjechać z Daniłowskiego. W wyniku czego dochodzi do wymuszenia i efekt jak na zdjęciu.
Ile trzeba mieć w sobie jadu?,nie życz komuś co tobie niemiłe.
racja. właściciel bramy jest najbardziej pokrzywdzony, ponieważ to on będzie miał największe problemy z likwidacją szkody
Szkoda bramy.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/
Dobrze im tak. Gdyby jeździli w zgodzie z przepisami (i własną logiką), to by do tego nie doszło. Polacy jeżdżą jak idioci - zupełnie nieokrzesany naród. Akurat ta uliczka do uprawiania wyścigów słabo się nadaje. Na drogach w Polsce jest Azja. Europa to była - ale przed II wojną. Zanim normalnych ludzi wybili jedni i drudzy.
Na polnej barany(kierowcy)stawiają auta przy krawężniku blokując drogę. Jeżdżę tamtędy i szlag mnie trafia jak na takiej ruchliwej drodze "rozgarnięci" parkują. policja powinna się tm zająć.
Na zdjęciu widać,że koło lawety stoi auto.Wyjeżdżając z ul.Daniłowskiego i skręcając w lewo,gdy stoi na pasie "zieleni"koło garaży auto, to nie widać czy jedzie jakiś samochód. Trzeba się lekko wychylić żeby móc bezpiecznie wyjechać. Powinien tam być zakaz parkowania!!!Nawet wyższy krawężnik nie pomaga, i tak kierowcy tam stają...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!