Tylko niech pan poseł z własnej kieszeni pokryje za 20, 30 lat koszty ich rehabilitacji...
Kolejny beznadziejny pomysł władz rządzących. Jak można zmusić kogoś by grał w szachy, jeśli nie ma do tego predyspozycji, tu potrzeba wyciszenia, a nie każdy uczeń jest taki. Szachy mogłyby być w szkole ale prowadzone jako kółko zainteresowań,a nie obowiązek. Mogliby w nim uczestniczyć wszyscy uczniowie, którzy się tym interesują.
I może jeszcze stawiać za to oceny???? Normalny absurd.
Jeżeli lekcje WF nadal będą prowadzone na zasadzie: "macie piłkę to sobie pograjcie" to nie ma się co dziwić, że mamy coraz więcej krzywych kręgosłupów. Do tego ciężkie tornistry, nadwaga i mamy co mamy. A my rodzice przypomnijmy sobie kiedy biegaliśmy z dziećmi, kiedy byliśmy na wycieczce rowerowej czy basenie? Nasze dzieci biorą z nas przykład. Nie zwalajmy więc też wszystkiego na szkołę.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!