predkosc?

00

Raczej łagodnie pisząc nie frasobliwość kierowcy ciągnika. Taka sama jak rowerzystów bez kamizelek i oświetlenia. Podkreślam łagodnie mówiąc. Bo na myśl cisną się inne epitety.

00

Według mnie to raczej niefrasobliwość kierowcy volkswagena, który jechał zbyt szybko. Zapewne miał włączone światła mijania, czyli widział przeszkodę. Niestety, dostrzegł ją zbyt późno, aby uniknąć zderzenia. W tym wieku wzrok już nie taki jak u 30-latka, czas reakcji podobnie.

00

W nocy i nad ranem była gęsta mgła. Jazda nieoświetloną maszyną w nocy i we mgle - nie ma wytłumaczenia dla kierowcy ciągnika.

00

Bylem na miejscu zdazenia o mgle nie moglo byc mowy. rozrzutnik fakt byl nieoswietlony ale samochod wolno tez nie jechal. Podobno oslepil go samochod z przeciwka ale w takim momencie hamuje a nie jade na oslep. A tak naprawde to ciagnik stal nieruchomo.

00

Kierowca ciągnika skręcał w lewo bez świateł i kierunkowskazu. Zaś kierowca golfa może widział przeszkodę ale pewnie nie przypuszczał że za chwilę skręci. Wina po stronie kierowcy ciągnika.

00

Ten wieśniak z ciagnika powinien reszte zycia orac pole w zakladzie karnym.

00

Niefrasobliwy to jest Twój komentarz jak zwykle... Tak więc po ukończeniu 60 lat oddaj swoje prawo jazdy i pozbądź się samochodu... Chyba człowieku nie jechałeś jeszcze po ciemku i we mgle a chłopy na wsi mogliby te swoje klamoty do stanu używalności w końcu doprowadzić bo nie jedna osoba jeszcze przez to zginie! Też mieszkam na wsi i widzę jakimi to "zestawami" niektórzy jeżdżą że strach na drogę wyjść!

00

Wina leży po obu stronach zdarzenia, raz ze rozrzutnik nie był oświetlony, dwa kierowca auta zapewne nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, bo gdyby tak było raczej nie było by ofiar śmiertelnych. Więc pisanie o tym czyja to wina życia kobiecie nie przywróci, a nam pozostaje jedynie współczuć.

00

zgadzam sie. tym bardziej ze to nagminne na wsiach. ciagniki i sprzet bez oswietlenia.

00