Dlaczego nie ma tam hydrantu? Woda do gaszenia pożaru była dowożona w cysternie PSP. A gdzie kierownictwo i behapowiec odpowiedzialny za ppoż? Moim zdaniem behapowcem powinna się zainteresować prokuratura. Pracownicy próbowali ugasić pożar w zarodku lecz po wyczerpaniu się środków gaśniczych w gaśnicach strażakom zabrakło wody i pożar się rozprzestrzenił powodując bardzo wysokie straty materialne i finansowe. I w tym miejscu mnie nie obchodzi czy pożar powstał samoczynnie bez udziału osób lecz zaniedbanie spowodowane brakiem hydrantu na zewnątrz było przyczyną wyższych strat.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!