Oooo, dawniej się mówiło "trzeba było iść na wybory" ale to chyba już za słaby "argument" bo a nuż się okaże, że jadnak druga strona głosowała. Rozumiem, że według Ciebie powinniśmy stulić dzioby i jak za komuny "skorzystać z naszego prawa do zachowania milczenia" ?
Uważam że jak macie jakieś ale to powiniście ruszyś się i zbierać podpisy na referendum a nie tylko pisać bez efektu.
I faktycznie ten kto nie głosuje nie ma teraz prawa głosu w państwie demokratycznym. Sam się prezydent nie wybrał tylko ludzie go wybrali.
A co do pensji - było startować to by się tyle miało i pieniądze i satysfakcje z dobrze funkcjonującego miasta.
Z tego co mnie uczono to za komuny ludzie wcale tak nie milczeli tylko walczyli i dzięki temu odzyskali wolność.
Nie skuli dziobu mimo że mieli dużo do stracenia. Nie chowali się za monitorem i nie biadolili bez sensu anonimowo!!!
Tylko widzisz, źle trafiłaś. Piotrkowianin to chyba pobił już wszelkie rekordy w wysyłaniu pism i upomnień do różnych urzędów wytykając im błędy i fuszerki. Ja sam również czasem coś zadziałam. Więc chyba mamy prawo do krytyki tego co nam się nie podoba. Nie każdy może zostać prezydentem z prostych przyczyn - nie każdy ma zaplecze polityczne, kolegów, znajomości czy choćby odpowiedni wygląd. Ja swój obowiązek spełniłem, Pobożny nie był moim wyborem (ani Piotrkowianina z tego co mi wiadomo) i mam prawo go krytykować.
Ten tysiąc to taki przysłowiowy chyba bo kolejne 10 leci z lewych korepetycji. Nnno chyba, że jesteś nauczycielem historii choć i dobry histeryk potrafi swoje zarobić przygotowując na studia. Belfer od Wf-u też sobie przeważnie jakoś poradzi, ale no normalnie, aż chce się zmienić fraszki Kochanowskiego... Był nauczyciel któremu było dobrze :)
A ja jeszcze nie byłem ;-) kto nie był?
Ciekawe ile osób chodzących w kółko zliczyło, spokojnie można ten wynik przez 3 dzielić.
Maddox Piotrkowianin - mało efektywnie działacie.
Trzeba się jakoś wypromowąć a wyglądem się nie przejmujcie - nie trzeba popadać w kompleksy i się ukrywać przed koputerem.
I zazdrościć też nie trzeba komuś pozycji wyglądu inteligencji i być może zaradności.Popracujecie nad sobą i cały świat przed Wami!!!
A co powiesz o nauczycielach klas I-III.... gdzie dorobia???? na jakicch korepetycjach?????
Tak latwo wam szarga zawod nauczyciela , bo mamy wakacje, bo mamy ferie
Dajcie mi 40 h tydzień pracy... zlikwidujcie mi Kartę Nauczyciela..... bardzo was proszę.... będę naprawdę szczęśliwy. Proszę was abym był zatrudniony normalnie... Już wyjaśniam dlaczego:
1. Pracowałbym sobie od 7-15 no nawet pal licho od 8-16.
2. po 16 ....... bym drzwiami i miał wszystko w 40 ...nie, zaraz nie w 40 ale w 4 literach..
3. Kategorycznie odbierzcie mi wychowawstwo i sami sobie wychowajcie swoje "pociechy", a nie żebym ja musiał nadrabiać braki wychowania waszych pociech. Walczyć z ich lenistwem i bezczelnością. Tym, że nawet o własną higienę nie potrafią zadbać, bo w domu nie powiedziano im, że trzeba się wykąpać czasem i że nie wystarczy codziennie świeży żel na włosy dać albo "tapetę" na oczy...
4.Guzik by mnie obchodziło, że któregoś ojciec pije spędzając cały dzień pod budką, bo za tyle a tyle nie pójdzie do pracy...bo państwo daaaa. A to jeden z wielu problemów z którymi dzieciaki przychodzą do mnie.
5. Zabierzcie mi te ferie i wakacje.... ja chce te dni wolne wziąć wtedy, kiedy będzie mi to na rękę. Ja też chce pojechać po sezonie do ciepłych krajów za małe pieniądze, tak jak kilku moich uczniów przynosząc zwolnienie lekarskie na jakaś wymyślona chorobę, a sami opaleni na heban.
6. Wszelkie sprawy to nie na mieście czy wydzwaniając po 21 na domowy numer z książki tel. bo wtedy to bym już był po godzinach pracy.
7. Szkolenia i kursy, rady i inne "przywileje" nie popołudniu każdego tygodnia, ale w godzinach pracy a jak nie to proszę extra za nie zapłacić.
8. Na konkursy przedmiotowe, niech rodzice przygotowują sobie prywatnie i niech zawożą sobie sami własnym a nie nauczycielskim samochodem.
9. Dyskoteki, wycieczki i wszelkie imprezki to proszę do 16 i z tych imprezek odbiór osobisty rodziców, nie żebym ja się martwił czy dziecko ma czym wrócić do domu i czy może ja mam go odwieźć.
10. Moge pracować do 65 roku zycia, a co tam...dam rade...tylko teraz płaćcie mi tak jak należy... nie chce zarabiać 200-300 zł więcej od sprzątaczki ( z nauczyciela zawsze można zrobić "konserwatora powierzchni płaskich...odwrotnie to już nie tak prosto")
11...12....itd Ja tez chce wreszcie skończyć remont (już 3 lata) w domu i zadbać należycie o swój dom rodzinny. Ja też chce wyjechać choćby tylko w niedzielę gdzieś czy pójść do kina teatru, przeczytać książkę dla przyjemności... dlatego bardzo was proszę DAJCIE MI TEN 40h tydzień pracy...będę wam wdzięczny i nie będę narzekał obiecuje.. "
Znam ten ból, chętnie poleciałbym sobie do Egiptu np. w listopadzie. Niestety dla mnie wchodzą w grę tylko ferie i wakacje. Atrakcyjne cenowo last minute poza sezonem odpada.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!