metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
michal wybraniec ~michal wybraniec (Gość)02.12.2017 17:55

sanostal

00


wyciag ~wyciag (Gość)21.10.2016 11:08

hehe to może dla ' Michała ' z Łódzkiej
hehehe

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)19.10.2016 16:08

Cytuję:
Policjanci ustalają, czy podczas wykupywania leków nie doszło do oszustwa oraz w jakich okolicznościach podejrzani weszli w posiadanie blankietów recept.


Zanim recepta stała się zezwoleniem na zakup leków, była tylko świstkiem papieru, na którym lekarz zapisywał nazwy medykamentów, aby chory przez pomyłkę nie kupił czegoś innego, niż wymagała jego zdrowotna sytuacja. W żadnym wypadku sprzedaż apteczna nie była uzależniona od tego, czy klient miał "receptę", czy nie, bo nawet powszechne trucizny (np. arszenik) czy też medykamenty na bazie popularnych narkotyków były dostępne w aptekach "bez recepty". Klient kupował, płacił i wychodził. A jak użył zakupu w niecnym celu (np. otrucia kogoś), to stawał przed sądem, a potem szedł do pierdla albo na stryczek. Dawno to było, ale było. A potem, żeby pewne medykamenty można było zakupić, trzeba było okazać się zezwoleniem, czyli tzw. receptą. Bo władza doszła do wniosku, że ludzie są zbyt głupi i mogą sobie zaszkodzić. Dlatego dziś fałszowanie recept urosło do rangi poważnego przestępstwa. A zapotrzebowanie na "lewe" recepty jest spore, bo nie tylko o psychotropy chodzi, ale i o inne medykamenty (np. "koks"), czy też tzw. leki refundowane (o, tutaj to można przekręty dopiero robić!).
Wszystkim stojącym na straży teorii, że leki "na receptę" zapobiegają temu, by ludzie sobie nie szkodzili uprzejmie przypominam, że "kret" i popularne rozpuszczalniki są dostępne w sklepach bez recepty, podobnie jak i muchomory w lasach. I w przeciwieństwie do leków zaopatrzonych w obszerną ulotkę, nie mają wypisanych przeciwwskazań, opisu zagrożeń, ani zwykłych ostrzeżeń. Przypominam również, że są i leki, które w mniejszych dawkach można zakupić bez recepty, ale w wersji mocniejszej już tylko na receptę - "logiczne", prawda? ;)

Cytuję:
Policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą w dniu zgłoszenia zatrzymali na gorącym uczynku realizacji fałszywej recepty 18-letniego opocznianina oraz jego kolegę, również 18-latka.


Skoro zapłacili za leki, to na czym miałoby tu polegać "przestępstwo gospodarcze"?
Tak naprawdę, to mimo istnienia w policji takiego specjalnego zespołu, akurat przestępstwa gospodarcze w Polsce najczęściej uchodzą bezkarnie.

40


luzik luzikranga19.10.2016 12:40

Zwolnić ich do domu. Działalność o niskiej szkodliwości. Wystarczy popatrzeć i porównać wyczyny paru cwaniaków w białych kołnierzykach i warszawskich elit zajmujących się "reprywatyzacją".

73


kaletnik ~kaletnik (Gość)19.10.2016 16:03

Zdolni chłopcy, zatrudniłbym ich gdybym działał w tej branży :)

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat