nie wiem kto ale ktoś już po raz kolejny pisze, że pani Poseł znajduje się w komisji ds. służb specjalnych i dlatego coś wie. Dobre sobie, uważasz, że posłowie w komisjach są wtajemniczani w tajne akcje CBA albo ABW, pewnie robią sobie case study każdego przypadku, a już na pewno omawiają na komisjach tematy księży z Piotrkowa :D po pierwsze zwierzchnikiem ABW jest szef MSZ a jego premier więc taka wiedza nie wychodzi poza te osoby, po drugie służby specjalne nie zajmują się sprawami związanymi z pedofilią (przynajmniej wśród tak mało znaczących osób), po trzecie komisje zajmują się statusem służb i ustalają kierunki ich działania, a po czwarte ostatnie przykłady z Kamińskim i Kaczmarkiem pokazują jak mało politycy wiedzą na temat akcji służb specjalnych.

00

I coście narobili pismaki!

00

A to ciekawe!

00

Czegoś tu nie rozumiem. Czyli te same osoby oskarżyły Radziszewską o mówienie nieprawdy na temat księdza (że robi coś złego) i jednocześnie mają jej za złe, że wiedziała że ksiądz coś złego zrobił ale nic nikomu nie powiedziała?? To bez sensu

00

Pewne chodzi o to, że jezeli nic nie wiedziała to pomowiła, a jezeli wiedziała to popełniła przestepstwo bo nie zgłosiła tego na prokuraturę. Czyli chodzi o to, żeby jej dokopać. Brawo dla katolików. Alez oni potrafią wybaczać!:)

00

do Meandry: a nie zastanawia Cię to że Radziszewska zamiast pójść do prokuratury poszła do TVN24?

00

Nie, zastanawia mnie to złożone pismo do prokuratury, tzn jej treść. Bo uderza ona w obie strony. Ktoś to pismo przekombinował po prostu

00

A nie zastanawia Cię to że chcemy wyjaśnienia sprawy bez względu na to co przyniesie? Czy jest ktoś jeszcze kto potrafi żyć bez manipulowania? Jak Ci sąsiad ukradnie rower to idziesz do telewizji czy na policję? No chyba że jesteś poseł albo radny.

00

Ty o czym innym i ja o czym innym

00

To proste.
Gdyby naprawdę coś wiedziała, to by to zgłosiła.
Skoro nie zgłosiła, to znaczy że nic nie wiedziała.

00