Mam uporczywy problem z dziećmi, które grają w piłkę pod domem, w którym mieszkają ich babcie. Ja mieszkam w budynku obok piłka co chwilę uderza o żelazną bramę robiąc hałas. Kiedy za tą bramę wypadnie uderza w drzwi wejściowe od mojego mieszkania lub okno, albo jeszcze gorzej w samochód który mam zaparkowany pod domem. Zbite okno, rysy na lakierze samochodu i hałas po kilka godzin dziennie to z czym borykam się całe wakacje. Dzieciom nie można zwrócić uwagi. Babcie i rodzice przychodzą się wykłucać, że nie mam żadnego prawa tego robić. Teren na którym grają ich wnuki należy do ich budynku i BOM nie zabrania tam gry w piłkę.
Nieważne dla nikogo jest to , że niszczy się moje mienie, a boiska przyszkolne i place do gry w piłkę znajdują się kilkanaście metrów dalej. To ja w tym wypadku jestem w miejszości a nie rodzice, którzy nie umieją zorganizować rozrywki swoim dzieciom.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!